TEMAT: Wielkie buble za wielkie pieniądze

www.mmgrudziadz.pl/artykul/cyklisci-maja-w-grudziadzu-ciagle-pod-gore

nie tylko mediów,przecież w interwencje włączyli się też i Grudziądzcy rowerzyści,którzy komentowali wypowiedz p.Sikory na fan page.to było chyba pierwsze źródło przez które vice prezydent dowiedział się o oburzeniu i spostrzegawczości rowerzystów na temat kładki pieszo-rowerowej.

Ciężko powiedzieć, co to była za kombinacja, w każdym razie dobrze, że się zakotłowało i że jest zainteresowanie mediów tematami rowerowych problemów.

www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrIssue=2321&NrSection=210&NrArticle=241485&IdTag=29

Pozdrawiam ((o:

Właśnie Ice, niech sobie wychodzi z twarzą lub bez. Polityka nieważna. Ważne, aby kładka z porządnymi podjazdami cieszyła wszystkich. Uwierzę, że tak będzie dopiero jak zobaczę ostateczne wykonanie. A tak poza tym to chyba czwarta władza (internet, społeczeństwo, media) mają jakąś moc nawet w naszym mieście:)

Jaki tam żart, chciał wyjść z twarzą i próbuje odwrócić to w żart. Mniejsza o to ważne że będzie podjazd oby nie był jakiś bezsensowny

www.facebook.com/marek.sikora.752/posts/493301597403054

Ja i tak nie wieżę co napisał Przecież wyraźnie jest napisane "Próbę generalną obracania mostu, który powstał w ramach rewitalizacji terenów poprzemysłowych przeprowadzono dziś, tj. 4 kwietnia."
grudziadz.pl/pl/news/content/4360
"żart primaaprilisowy"chyba nie ten dzień....

Czarny humor się trzyma pana Sikory albo sam nie wie o czym mówi. Może to tylko wrzuta mająca sprawdzić społeczną czujność.

mariocgr napisał:
PROBLEM ROZWIĄZANY

Marek Sikora
Wracamy do sprawy mostu.
Mocno zakotłowało się na facie po mojej wypowiedzi telewizyjnej nt. mostu.
Chciałbym wszystkich uspokoić. Budowany most jest dedykowany ruchowi pieszo-rowerowemu. Oczywiście rowerzyści muszą zachować szczególną ostrożność przejeżdżając przez kładkę. Ze względów bezpieczeństwa projekt przewiduje zarówno schody, jak i najazdy dla rowerzystów. Moją wypowiedź telewizyjną należy traktować jako żart primaaprilisowy . W załączeniu kilka rysunków z dokumentacji. Pozdrawiam rowerzystów.
P.S.
W najbliższym czasie zapraszam przedstawicieli środowiska rowerowego do konsultacji nt. nowo projektowanych dróg w Grudziądzu.

cały projekt portu ze słynną już kładką ma szansę stać się nową wizytówką miasta. tylko czy my Polacy potrafimy zbudować coś dla siebie?projekt to papier wszystko przyjmie.chodzi o to by mimo kiepskiego projektu dobrze zbudować i nie stracić kasy z unii do której przecież sami dokładamy.życzę by się udało i niech ci urzędnicy wezmą się do pracy.

W każdym innym miejscu grudziądzkie władze miejskie boją się jak ognia dokonywania jakichkolwiek zmian w projekcie. Jeśli w tym miejscu one się pojawią, zobaczymy jak się wytłumaczą przez Urzędem Marszałkowskim i Komisją Europejską, bo taka zmiana wpłynęłaby drastycznie na wcześniej przyjęte założenia dla tej inwestycji i ocierałaby się o sprzeniewierzenie środków z dotacji. Poza tym już widzę oczyma wyobraźni jak zdjęcia drogi rowerowej ze schodami zdobywają podobną popularność w sieci jak płotek na DDR wzdłuż Al. 23 Stycznia.

Faktycznie w projekcie nie ma mowy o schodach ale sam Pan wiceprezydent mówi o nich. Dlatego popieram temat "Wielkie buble za wielkie pieniądze"

W takim razie z masztem popłyniemy co najwyżej do okolic Kwidzyna. Ciekawe ile ten mostek kosztował. Pewnie dobre kilka milionów złotych.

W I tomie dokumentacji jasno jest powiedziane o kładce pieszo-rowerowej i możliwości awaryjnego przejazdu pojazdów ratowniczych.

@slimaku: moja koleżanka spłynęła Wisłą do Zatoki Gdańskiej na Venusce zeszłego lata. Nie ma mowy o przejściu pod mostem z postawionym masztem. Plus kapryśna Wisła bardzo rzadko daje szanse postawienia żagli - raczej silnik non-stop... Więc po ki czort ten obrotowy most?

Takie projekty, zwłaszcza po Euro 2012, kiedy na potęgę budowano stadiony za pieniądze m.in. amatorów kolarstwa, szachów czy pływania, podpowiadają mi tylko tyle: im droższe i bardziej skomplikowane, tym więcej da się z tego urwać, bo nikt się nie doliczy...

Matematołku - zaproponuj im hopę z jednego brzegu na drugi - tanie a w czasie corocznej klęski powodziowej nawet barki rzeczne spływające z postawionymi do pionu elektrowniami wiatrowymi przejdą

warto przeczytać
www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=366526840132084&id=536456306381341¬if_t=share_wall_create

Mam propozycję. Od czasu do czasu remontuje się Grudziądzkie wiadukty. Zaproponujmy by przebudowano je na wzór Trasy Wiślanej i wjazdy zastąpiono schodami. Może skończy się problem ze spływającym asfaltem. Podobnie w prywatnych inwestycjach. Panowie Prezydenci i urzędnicy odpowiedzialni za projekt Trasy niech wybudują schody do swoich garaży. Jeżeli tak się stanie zgodzę się na schody do mostu.

Pech. Akurat brakuje mi tomu dokumentacji z projektem mostu. Jednak w pozostała część dokumentacji nie wskazuje na jakiekolwiek schody na drodze rowerowej z obydwu stron mostu. Jednak gdyby rzeczywiście te schody miały powstać, byłoby to wyjątkowe faux pas.

Orientuje się ktoś jaki jest prześwit pod mostem drogowo-kolejowym? Czy żaglówka przepłynie pod nim z rozłożonym masztem? To da odpowiedź na pytanie czy budowa tej kładki ma uzasadnienie.

hehe, chyba wozem bojowym

Wlasnie przegladam dokumentacje i na razie nic nie moge znalezc o tych schodach. Za to pozwole sobie wkleic jeden fragment z projektu:

"szerokosc 5 m zapewnia mozliwosc awaryjnego przejazdu sluzb ratowniczych"

Jako przeciętny i zdrowo myślący (tak mi się przynajmniej wydaje) obywatel rozumuję w ten sposób: ktoś walnął babola i ktoś powinien go naprawić - jeśli popełnił go wykonawca, to wykonawca, jeśli urzędnicy, to powinni się jakoś z wykonawcą dogadać, żeby było jak należy (no chyba, że już się dogadali i dlatego nie naprawią :-/). To nie jest inwestycja za tysiące, tylko liczona w milionach, bynajmniej nie z prywatnej kieszeni urzędników...

Swoją drogą co to za problem dla wielkiej firmy specjalizującej się w budowie dróg i mostów, żeby dobudować podjazd o odpowiednim nachyleniu, jeśli most wyszedł im za wysoko. Do tego odpowiednio szeroko rozstawione barierki i można śmigać...

...trzeba tylko chceić

Dupy nie urywa. Jak wracam do Grudziądza to nadziwić się nie mogę, że tak biedne miasto zdobi swoje ronda i rondka wszelkiej maści dzbanami i łodziami za z-całą-pewnością-nie-małe-pieniądze. Coś mi się wydaje, że Robercik Malinka woli mieć po prostu "ładnie", żeby mieć się do czego uśmiechnąć, kiedy już zmęczy go rozwiązywanie debilnych problemów "klasy średniej" (tak chyba nazwał Alfę - CH dla klasy średniej? - bogacz się znalazł hihi). Kolorowo nie ma i długo nie będzie, więc taki obrotowy most za kupę naszego siana będzie ozdabiał go uśmiechem aż po kres...

Jaka szkoda że to nie jest prima apryllis.

Z tym Wice jest coś nie tak. Chyba nie dostawał zabawek, jak był mały. Ta karuzela za wywaloną straszną kasę będzie przez lata symbolem marnotrawstwa publicznych i unijnych pieniędzy. Trzeba koniecznie nastrzelać dokumentalnych fotek dla wnuków, żeby wiedziały, czyje pomysły będą potem latami spłacać, bo Wisła któregoś roku może porwać tę zabawkę. Póki co wniosę rower na to coś i dam się pokręcić, jeżeli nie postawią znaku: zakaz wnoszenia rowerów no i jeżeli nie będzie opłat za karuzelę. To, co się dzieje w naszym mieście i na naszych oczach jest realizacją paranoicznych snów chorych umysłów. Dotąd te umysły "uszczęśliwiały" rowerzystów ścieżkami według własnych prywatnych koncepcji, teraz wzięły się za "uszczęśliwianie" żeglarzy, bo rozwiązywanie podstawowych problemów prostymi metodami jest zwyczajnie za trudne. Most stacjonarny rozwiązałby sprawę z powodzeniem. Maszty na łódkach się składa - żaden problem Panie wice, a schody dla rowerzystów - no cóż, nie pierwsze w naszym mieście.

Czego oczekiwać od człowieka, który nie potrafi przyznać się do błędów?

- wypowiedź w TVSM, o braku przejazdu na remontowanym odcinku linii tramwajowej sporo ludzi dość dobrze słyszało, w odpowiedzi na problem napisał, cytuje:

W mojej wypowiedzi, nie odniosłem się do rowerzystów. Mówiłem tylko o pieszych. Oczywiście rowerzyści będą przepuszczani przez zabezpieczony plac budowy (rozbiórki połówkowe).
Pozdrawiam
Marek Sikora

koniec cytatu.

Teraz tez zgoni na TVSM ?
Trzeba poszukać dokumentacji projektowej owego mostku! Może jakiś protest?

A to nie był czasem materiał nagrywany 1 kwietnia?