Ścieżki 2008 - przykład 2

Popularny dojazd do Rudnika

Przejechał tam kiedyś spychacz w lesie wzdłuż ulicy Południowej od torów aż do Plaży Miejskiej.  Ostatnio nawet pociągnięto to dalej i wrzucono trochę żwiru. Podobno ma się utwardzić, ale jak na razie, to jazda po piachuSmiley.

Latem i przy ładnej pogodzie to nawet fajna alternatywa, ten kawałek od torów do pierwszego łuku. Potem trochę ten piach uciążliwy po skręcie w las (ostatecznie można rower poprowadzić, albo przejechać i nabrać piachu w łańcuch), trochę korzeni i kamieni - ogólnie ok, ale tylko poza sezonem lub w sezonie przy nieplażowej pogodzie, bo inaczej suną tam tłumy plażowiczów.

Gdy jednak słota, to woda latem stoi, jesienią błotko, liście gnijące, śliskie i zwalający się ze skarpy śnieg lub błotko śniegowe, pod którym zresztą nie widać kamieni i wystających korzeni.

Obecnie nie jest to już alternatywa, bowiem wstawiono znak zakazu jazdy rowerem po wspomnianej jezdni. Niech spadają do lasu,  w błoto, a co.... Rowerzyści do lasu!

Pytanie:

Będzie tam ktoś odśnieżał i liście grabił?

...Następny zakaz zapewne na Miłoleśnej - tam też jechał spychacz...

Poniższą fotkę zatytułowałem "Rowerzyści do lasu!!"