GIR - Etap 1

Etap 1 - Skrzyżowanie Szosy Toruńskiej
z Drogą Mazowiecką - ul. Południowa
(Rondo Dmowskiego) - ok 3 km
 
 
            Chyba najstarszy odcinek ścieżki rowerowej w Grudziądzu (nie licząc Czarnej Drogi) zbudowany prawdopodobnie na początku lat 90-tych. Trzeba przyznać, że znać tu rękę projektanta, który podjął próbę sprostania potrzebom rowerzysty. Cały odcinek wraz z jego kontynuacją aż do ul. Kraszewskiego mógł stać się zalążkiem rozwoju całkiem niezłej infrastruktury rowerowej naszego miasta. Kilka poprawek i byłoby nieźle. Niestety stało się inaczej, ale o tym w opisach innych etapów.
 
Pozytywne rozwiązania odcinka:
 
 Wyprowadzenie znaków poza skrajnię;
 Łagodne przejazdy przez drogi poprzeczne, bez uciążliwych, wystających krawężników (pomysłowe wyprofilowanie uskoków za pomocą małej kostki brukowej);
 Łagodne łuki;
 Poszerzenie powierzchni w miejscach przystanków autobusowych;
 Oddzielenie od jezdni pasem zieleni;
 W większości poprawne oznakowanie przejazdów dla rowerzystów;
 Wyprowadzenie ścieżki w kierunku Rudnika (niestety brak kontynuacji lub bezpiecznego wprowadzenia do ruchu ogólnego).
 
 Wady projektu:
 
 Brak wjazdu i zjazdu w miejscu rozpoczęcia/zakończenia ścieżki. Zamiast tego mamy kilkucentymetrowej wysokości krawężnik i kilka słupów. Zatem zacząć jazdę można jedynie pieszo - przejściem dla pieszych lub nielegalnie z walnięciem w krawężnik na powitanie (miejmy nadzieję, że bez poślizgu lub zahaczenia o słup);
 Nawierzchnia na całym odcinku z fazowanej kostki powodująca, że jazda staje się ciężka i pochłania wiele wysiłku (4-6 razy większe opory toczenia) oraz mniej bezpieczna (mniejszy współczynnik tarcia, co wydłuża drogę hamowania i zwiększa ryzyko poślizgu na łukach);
 Brak rozdzielenia ruchu pieszego od rowerowego;
 Brak oznakowania pionowego D6a lub D6b informującego kierowców o przejeździe dla rowerzystów przy ul. Magazynowej;
 Ławki przy krawędzi ścieżki, co powoduje, że siedzący ludzie zawężają przejazd;
 Betonowe słupy lamp stojące w powierzchni ścieżek (kolor szary na tle szarej kostki), co stanowi zagrożenie zwłaszcza po zmroku;
 Brak niwelacji krawężników przy przejazdach wokół ronda.
 
Podsumowanie:
 
Opisany odcinek mógł stać się zalążkiem powstania całkiem nienajgorszej infrastruktury rowerowej w Grudziądzu. Następny odcinek: POŁUDNIOWA - KRASZEWSKIEGO, który opiszę nieco później jest dowodem na to, że podjęto próby poprawy pewnych elementów, jak np. nawierzchnia. Niestety historia widoczna w dalszych etapach potoczyła się inaczej...
 
Opracowanie: matematolek
Wspomaganie: krzys80