w nosie mam normy, wskaźniki i standardy
- Szczegóły
- Utworzono: sobota, 02, wrzesień 2006 23:02
- Poprawiono: środa, 01, maj 2013 07:39
- Opublikowano: sobota, 02, wrzesień 2006 02:00
- Matołek
- Odsłony: 2384
Dziennik Prezydenta
Poniżej ostatni komentarz Prezydenta Grudziądza w temacie budowy ścieżek rowerowych w naszym mieście. Komentarz pojawił się w dniu dzisiejszym na stronie internetowej Pana Andrzeja Wiśniewskiego, tuż po wczorajszym opublikowaniu przez Gazetę Pomorską, niezbyt pochlebnego artykułu na temat tego, co popularnie nasze władze nazywają "budowaniem ścieżek rowerowych":
2 września 2006 roku
Rajd. Lubię te rajdy. Lubię, bo lubię rower. I moja córka lubi i to dla niej maluję te niespełniające unijnych norm ścieżki, bo chcę, żeby mogła przejechać bezpiecznie do każdego miejsca w tym mieście. Dla niej i dla wszystkich dzieciaków, którzy chcą jeździć rowerami. I wiecie, co? Właściwie w nosie mam normy, wskaźniki i standardy. Owszem, również buduję ścieżki i nie ma dziś w Grudziądzu nowej czy remontowanej drogi bez ścieżki rowerowej. Powstały kilometry nowych ścieżek i pieszo- rowerowych traktów. Ale tam gdzie to tylko możliwe ścieżki maluję, bo tak robią na całym świecie. Stróże norm, najczęściej niczego w swoim życiu nie osiągnęli. Mądrzyli się i na tym się kończyło. Nie normy się liczą Panowie, a życie. Dlatego cieszę się na dzisiejszy rajd. A życie jest piękne...
Właściwie w nosie mam normy, wskaźniki i standardy - czyli "mam w nosie polskie prawo". Brawo - słowa godne prezydenta. Realizację tej myśli trudno w Grudziądzu przeoczyć - wystarczy udać się na przejażdżkę grudziądzkimi ścieżkami rowerowymi...