Trochę obawiałem się, że mogę nie dać rady z takimi harpaganami ale była moc była prędkość a także piękne widoczki z Żółwikami z powrotem Dziękuje Mirce, Bartkowi jak i całej ekipie za fajną wycieczkę .

"SPEEDERSI"

Mirka_O
MarcinHD
Maly
Pietrek
Wojtino
Lef
Andrzej - złapał nas na moście kolo Kwidzyna
Michał

Hardy napisał:
Przepraszam ........ oczywiście, że nie zmieniłeś płci .... chochliki nie spią

Zajefajny wypadzik
Bylo Szybko co lubię
Bylo mocno (czyli pod wiatr)
Bylo super towarzystwo
Byli koledzy i koleżanki z innych miast
Byla wspólna Focia
Bylo też wolno

I dalo się polączyć szybszych i wolniejszych
I kierownik wolniejszych przygarnął w drodze powrotnej tych szybszych

Podsumowojąc Jak dla mnie Bomba

Do następnego takiego
Maly

Mirka_O napisał:
Hmm... nic mi nie wiadomo, abym zmienił płeć

Brakuje jeszcze jednego kolegi w naszej liście.... chyba Michał... jeżeli przekręciłem imię... przepraszam.... poza tym wszystkim dziękuję za wspólne rowerowanie w zmiennych pogodowo warunkach, pozdrowienia dla miłych i pozytywnie zakręconych roweromaniaków z Elbaląga i Tczewa Co tu wiele pisać..... do następnego miłego kręcenia w dobrym i tylko konkretnym, i otwartym na wszelakie propozycje towarzystwie zarówno lubiącym wolniejszą, jak i szybszą jazdę


a tu jak zwykle coś w HD od HD pozdrower:

Powinnam podsumować wyprawę jako "kierownica"
Jezdzilismy wczoraj w skladach :

"ŻÓŁWIE"

Estera
Danka
Hardy
Krzysztof
Bartek

"SPEEDERSI"

Mirka_O
MarcinHD
Maly
Pietrek
Wojtino
Lef
Andrzej - złapał nas na moście kolo Kwidzyna

Cel wyprawy uważam za osiągnięty
Bałam się czy dam radę z chłopakami ale nie było tak źle. Lef-a nikt nie dogoni więc pozostali jechali i tak szybkim tempem.
W drodze do Kwidzyna "zero" postoju zgodnie z planem.
Czas przejazdu 1:40 - pedałowaliśmy aż się cieszył.
W Kwidzynie dołączyliśmy do "żółwików" aby po chwili spotkać się z rowerzystami z Tczewa i Elbląga.
Jak Hardy napisała:
"Spotkanie miłe, później rozstanie // co się zaczęło, to nie ustanie // by się poznawać // (są wielkie chęci) // trzeba cyklist/k/o // pedałem kręcić"
Zgodnie z planem powrotna droga była w 50% wspólna. Na chwilkę pozostawiliśmy "żółwików" w lesie aby mogli degustować się łonem natury, a my między szyszkami na drugą stronę A91 aby degustować się jazdą pod wiatr.
W Nowem chwila wspólnego odpoczynku na skarpie aby jeszcze raz popatrzeć na całą poranną trasę, którą śmigaliśmy kilka godzin temu .... piękny to był widok
Po kilku minutach wspólnie wróciliśmy do Grudziądza.
Dziękuję wszystkim za udział.

A. napisał:
wielkie dzięki A za info.... jak coś będziemy improwizować

Grupa speddy gonzalesow

Marcin
Wojtek
maly
Mirka
Pietrek

witam

Z miejscowości Lalkowy na Twardą Górę droga na kolarkę się nie nadaje trzeba pojechać większym kołem do miejscowości Kamionka.

ok żółwiki spotykamy się na placyku przy fontannie

proponuję abyśmy chociaż kawałeczek razem pojechali w drodze powrotnej dopasujemy się

My wjedziemy troszke inaczej niz oni - obok katedry gdzie wjazd uwazam za lagodniejszy niz na ich trasie - tamta gora potrafi wyssac z czlowieka trociny Spotkamy sie przy katedrze - my bedziemy na pewno Na kebabie obok

Godzine pozostawie bez zmian - poranki sa nieprzyzwoicie sliczne,najchetniej wyjechalbym o 6 - ale robie uklon w strone spiochow:)

Bartek napisał:

Grupa speddy gonzalesow

Marcin
Wojtek
maly
Mirka

- wyjazd godz. 10.00 port w Marinie - ławeczki przy mostku
- tempo
- trasa www.endomondo.com/routes/530935187
- ok. 12 spotkanie z żółwikami przed Kwidzynem
- spotkanie z rowerzystami z Elbląga i Tczewa
- ( możliwe, że zaliczymy jeszcze Betlejem ---- zobaczymy)

Czy jest jeszcze ktoś chętny ??????

Tak się zastanawiam czy nie jestem za wolna,żeby dołączyć do grupy "żółwików"??? a chętnie bym wyruszyła znowu na coś dłuższego dzisiaj odbieram rower od Dr Roberta ( w Nowem jak się okazuje nie ma nikogo od naprawy rowerów )
Jeśli nic się nie zmieni to bardzo chętnie dopiszę się do listy uczestników, do G-dza dojadę.