Trzeba przyznać że wycieczka była bardzo udana oprócz świetnego towarzystwa nawierzchnia była idealna jak dla mnie

A mi pozostał pewien niedosyt związany z Polskim Głęboczkiem, no ale nic trzeba będzie tam wrócić. Dziękuję za wyprawę jak zwykle wesołej ekipie.

Wspaniała pogoda, piękne tereny i miejscówki, luz i doborowa ekipa roweromaniaków, tak w skrócie możnaby opisać dzisiejszą wycieczkę

Za wspólne, niezwykle przyjemne spędzenie dnia odpowizda drużyna w składzie:

Kasia
Iceman150
Davis
Adi
Matołek

Bardzo Wam dziękuję i do następnego

Jakoś przeoczyłem ten kawałek tytułu
W takim razie chciałbym odbić do jakiegoś czynnego sklepu w celu zakupu odpowiednich produktów gdyż nie byłem przygotowany na taką ewentualność.

ja

iceman150 - tytuł wycieczki:"Ogniskowanie nad Jeziorem Kaczym", a Ty się pytasz o ognisko?

Myślę, że dam radę. Przewidujemy ognisko?

Jedna chętna już się znalazła

Jako, że propozycja na dłuższe, świąteczne rowerowanie już jest w sąsiednim wątku, a pogoda zapowiada się całkiem zgrabna, proponuję wypad nieco krótszy

Zbiórka i start o 11.11 w Marinie

Dystans: ok. 60 km

Teren i nawierzchnia: mix

Tempo: Świąteczne z postojami w ładnych miejscach

Powrót w okolicach godz. 19

Zarys trasy: www.endomondo.com/routes/535368214 - oczywiście wszelkie modyfikacje dozwolone, a nawet wskazane

Są chętni?