Pierwszy!

Sobota 12 września jak na razie mi pasuje:)

Jeśli pogoda będzie odpowiednia... Możemy już taką wyprawę wstępnie splanować

Następna trasa już do właściwego jeziora:

www.endomondo.com/routes/596540545

Tylko czy znajdę jakiegoś wariata na jej realizację?

Bardzo fajna trasa! Cel okazał się wprawdzie nie tym czym miał, bo zarośniętym i trudno dostępnym jeziorkiem, o czystości wody trudnej do ustalenia, jednak cała reszta była sielanką, która o mały włos zakończyłaby się w Lipinkach, gdyby nie pomysłowość i wrodzone zdolności serwisowe matołka Dzięki

Za wspólne odkrywanie nowych szlaków, dziękuję Davisowi Co prawda Jezioro Smolnickie okazało się nie tym jeziorem, o którym myślałem, ale trasa bardzo urokliwa, choć momentami nieco trudna. Będzie pretekst do następnego wypadu

Pozdrawiam

Odpadam. Muszę być ostrożniejszy z deklaracjami

A ja znowu wyjeżdżam! Ciesze się na ten wyjazd, pierwszy raz w tym roku jadę bez roweru, ale też dla przyjemności, czego i wam wszystkim życzę!

jadę

wojtino napisał:
No to wezmę pałerbank

No to po wodowaniu będzie potrzebna herbatka z prądem.

Jak będzie w miarę ciepło, to zamierzam się zwodować

Chętnie dołączę, zaciekawiła mnie ta czysta woda. To nie może być w kujawsko-pomorskim bo tutaj drogi i wody są w opłakanym stanie.

Ponieważ wszystkie zaplanowane na jutro wyjazdy przekraczają nie tyle moje możliwości, co chęci, zwłaszcza w kwestii pory wyjazdu, postanowiłem zaproponować coś krótszego, z porą wyjazdu łatwiejszą do przełknięcia dla sobotnich śpiochów

Moja propozycja:

Cel: Jezioro Smolnickie o wspaniałej czystości wody (byłem tam tylko raz i nie miałem czasu na dłuższy pobyt, stąd chęć nadrobienia straty i objechania jeziora)

Dystans i trasa: www.endomondo.com/routes/595653343

Tempo: Szybsze niż lajtowe, ale w miarę spokojne z postojami na leniuchowanie i zaparzanie herbatki (można zabrać kubeczek, jeśli chce ktoś się przyłączyć do herbatkowania)

Nawierzchnia i teren: Co podejdzie pod koła - część trasy jest eksperymentalna, tak więc może zdarzyć się wszystko, ale ogólnie trasa mieszana - trochę asfaltów, trochę gruntówek, no i piach może się trafić

Czas powrotu: Sobota

Odjazd: 10.15 - ławeczki w Marinie

Przyłączy się ktoś?