Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: 14.11.2015 Diabelce razy dwa

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: 14.11.2015 Diabelce razy dwa

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2015/11/17 06:23 #26442

MARCINHD

MARCINHD Avatar

no i znalazłem chwilkę czasu aby coś tam zmontować z drogi powrotnej.... Pieter i HD całość w HD ;)
2015/11/15 22:19 #26439

Marysia O.

Marysia O. Avatar

MARCINHD napisał:
jak będziesz w rodzinnych stronach zapraszamy na spokojny przejazd poprzez Diabelce ;D

Chętnie skorzystam z zaproszenia jak będę w rodzinnych stronach z rowerem, czyli pewnie dopiero latem :) No a z tą największą Harpaganką...nie wiem co powiedzieć, więc nic nie powiem. Dzięki :)

Bartek napisał:
Wspaniale zrodlo inspiracji do wiosennych wypadow
Tak, strona Pawła Buczkowskiego jest bardzo inspirująca. Właściwie każda z wypraw z zakładki Wędrówki może być inspiracją dla Was, czyli Grudziądzan :) Może tylko czasem trzeba by było lekko wspomóc się pociągiem. Ta strona to moje odkrycie sprzed kilku tygodni. Jestem pod wrażeniem. Każda z wypraw jest poprzedzona starannymi studiami historycznymi a potem można tę wiedzę znaleźć w opisie wędrówki. Super :)
Wpis który szczególnie lubię:

www.zulawy.info/wedrowka_37.htm

No bo to prawie mój Łasin. Miejsca, które znam :)
2015/11/15 20:53 #26438

j23

j23 Avatar

Bartek napisał:
wstyd mi sie zrobilo ze tak malo wiem o otoczajacej mnie okolicy :)
Bartek wstyd to kraść. Najważniejsze, że jest chęć poznawania. Rowerem najlepiej dotrzesz do okolicznych zakamarków. W załączniku trochę informacji o Czarcich Górach z bardzo ciekawego wydawnictwa kuj-pom "Spacerowniki"
Załączniki:
2015/11/15 19:45 #26436

Qba84

Qba84 Avatar

Rewelacyjny artykuł!

Chyba Świeciu się trzeba przyjrzeć z bliska!

Winnice na Diabelcach- niesamowite... Nigdy bym nie pomyślał. Znaczy dobre czasy mają za sobą, zostały chaszcze.

I ciekawym, jak znaleźć kamień, co Szopen był?
2015/11/15 19:32 #26435

MARCINHD

MARCINHD Avatar

My tu pitu pitu...... a największa z Harpaganek ( i nie znajdzie się większa na tym forum ! jeszcze długo...) jeszcze tam nie była.... :) Marysiu jak będziesz w rodzinnych stronach zapraszamy na spokojny przejazd poprzez Diabelce ;D
2015/11/15 18:38 #26434

Bartek

Bartek Avatar

Marysia O. napisał:
Diabelce - relacja innych rowerzystów. Może warto porównać spostrzeżenia i przeżycia :) Zresztą polecam i inne wątki z tej strony. Ciekawe, do poczytania. Dobra lektura na czas niesprzyjający jeżdżeniu rowerem :)

www.zulawy.info/wedrowka_32.htm

Bardzo fajny link - kupa informacji o okolicach i az wstyd mi sie zrobilo ze tak malo wiem o otoczajacej mnie okolicy :) Wspaniale zrodlo inspiracji do wiosennych wypadow - dzieki Marysiu :)
2015/11/15 18:03 #26433

Marysia O.

Marysia O. Avatar

Diabelce - relacja innych rowerzystów. Może warto porównać spostrzeżenia i przeżycia :) Zresztą polecam i inne wątki z tej strony. Ciekawe, do poczytania. Dobra lektura na czas niesprzyjający jeżdżeniu rowerem :)

www.zulawy.info/wedrowka_32.htm
2015/11/15 16:56 #26432

Bartek

Bartek Avatar

Czarcie Góry - takie okreslenie widnieje na tablicy informacyjnej ktora jest za ostatnim domem tam gdzie konczy sie dwupasmowka i zaczyna sciezka w las :)
2015/11/15 16:49 #26431

Qba84

Qba84 Avatar

Świetny film, Marcin! Ale się zmieniły- te Diabelce- bobry zaczęły grasować, ale nie tylko to...

Tak jakoś łyso bez liści, szczególnie na początku, kiedy widać stare, poskręcane drzewa... Nastrój jest, jak na obrazach Caspara Friedricha, takiego romantycznego malarza:)

Pierwszy raz spotykam się z określeniem ,,Czarcie Góry". To czegoś się dowiedziałem;)
2015/11/15 13:08 #26428

MARCINHD

MARCINHD Avatar

ja także dziękuję za diabelce tam i z powrotem ;) Piotr ...filmik z samego powrotu wstawię w wolnej chwili ... ;)

muza się wstawią...ale film w HD już jest tu:
2015/11/15 12:51 #26427

Bartek

Bartek Avatar

Ognisty wiatr nieco dal nam w kosc w drodze na Czarcie Góry - ale za to powrot byl na skrzydlach i 30km/h z budzika prawie nie schodzilo a jazda byla czysta przyjemnoscia :) Jesienne Diabelce maja swoj urok i z przyjemnoscia wracam tam zawsze jak tylko jest okazja :evil: Dzieki matolkowi udalo sie nawet zorganizowac szybkie ognisko z niczego i posilic sie kielbaska :) W koncu udalo mi sie obejrzec zamek w Swieciu z bliska - robi wrazenie i trzeba bedzie kiedys zwiedzic go od srodka :) To byl dobry rowerowy dzien - dziekuje ekipie za towarzystwo i do nastepnego B)

p.s

Mijalem dwoch zatwardzialych Diabelcow samochodem okolo 17 na rogatkach Grudziadza :)
2015/11/14 21:54 #26425

pieter

pieter Avatar

Ognisko było, a jakże. Zasługa w tym Matołka, bo tak je rozpalił, że nie tylko kiełbaski zostały na nim upieczone, ale też w drodze powrotnej dwóch samotnie przedzierających się zdołało przy nim również ogrzać ręce. Tak myślę, że dymi się ono jeszcze do tej pory :lol:
2015/11/14 20:41 #26423

wojtino

wojtino Avatar

Szkoda że nie mogłem być z Wami ale w życiu są rzeczy ważne i ważniejsze a moje przyjemności schodzą na plan dalszy. Czy ognisko się odbyło? :)

Francuz wojtino
2015/11/14 19:50 #26422

pieter

pieter Avatar

Dziękuję ekipie żądnej wrażeń w składzie:

1. Anetka
2. Kasia
3. skenay
4. Krzyś80
5. Matołek
6. Bartek
7. MarcinHD
8. sobie w osobie: pieter

za udział w dzisiejszej gimnastyce rowerowej. Było prawdziwą przyjemnością pokonanie w Waszym towarzystwie tak trudnego szlaku rowerowego wymagającego czucia roweru, podjazdów, wdrapywania się na gliniaste wzniesienia pokryte mokrymi liśćmi, przedzierania się przez krzaki i drzewa ścięte przez bobry, przepychania się przez mokradła z narzuconymi kłodami, pokonywanie skarpy na wąziutkiej ścieżce, która miejscami groziła obsunięciem się do Wisły, - wielkie dzięki i podziw. Ale tylko MarcinowiHD dziękuję za realizację naszego dzisiejszego tematu: Diabelce razy dwa. Tylko MarcinHD wsparł kierownika w dzisiejszym zamierzeniu i tylko on podjął się pokonaniu Diabelców po raz drugi w drodze powrotnej. Co prawda, w wyniku zamierzonych skrótów dostaliśmy w dupę okropnie, ale w końcu udało się nam wyjechać za Sartowicami na asfalt z obfitymi gliniastymi obwarzankami. Liczę bardzo na film HD i czekam na fotki, które strzeliliście w fajnych momentach.
2015/11/14 00:36 #26421

skenay

skenay Avatar

jak wstanę to będę B)
Czas generowania strony: 0.168 s.