TEMAT: Na wariata, czyli zapowiedzi w ostatniej chwili

Hej Majkelu, piękne tereny na niedzielne rowerowanie

Hej Hardy, fajnie, że zapodałeś propozycję
Pięknie nas nazwałeś - hardcorowcy ktoś gotów pomyśleć, że będziemy szaleć po zboczach, a to tylko nieco trudniejsza trasa w pieknych krajobrazach

Pozdrawiam wszystkie rowerujące dziś ekipy

Gdyby nie nocka w pracy też wybrałbym sie na diabelce. Niestety nie wyśpie się do 11, więc moja luźna propozycja na popołudniowe, leniwe rowerowanie to punkt widokowy :

Hardcorowcy umawiają się w "Umawialni" na Diabelce.

Ja zaś mam też ochotę jutro niedzielnie porowerować, ale spokojnie, bez pośpiechu. Jeżeli ktoś nie wybiera się na Diabelce, a woli luzacko, możemy pojechać przed siebie. Godzina do ustalenia, można rzucać propozycje. Dostosuję się

...tak dobrze się jechało, że dojechałem do Chełmna
W drodze powrotnej, niedaleko Nowej Wsi Chełmińskiej, chwyciła mnie krótkotrwała burza. Akurat w lasku, nie było gdzie się schować. Przynajmniej umyłem się porządnie Co najlepsze, naokoło było jasno, a burza była z małej chmury...akurat nade mną zechciało jej się wylać potoki wody

Hardy napisał:
Wyjeżdżam spod Lidla o g.11:30 w stronę Chełmna, przez Sztynwag, Gogolin, Wielkie Łunawy. Kto ma jeszcze wolny czas i chęć, może się dołączyć lub dogoni mnie...może w drodze powrotnej

Kto ma dzisiaj wolne przed południem i chęć na godzinną-dwugodzinną lajtową przejażdżkę? Jadę spod Lidla pod Strzemykiem. Może być godzina 10, 11 czy 12-ta. Mam wolne

iceman150 napisał:
O kurde! A gdzie Ty jesteś?! We Francji czy też...zdobywałeś górę palcem po mapie?

Mount Ventoux

iceman150 napisał:
Podbiłeś i...pozwiedzałeś? Czy też pozwiedzałeś, co chciałeś podbić?

Ja dziś też zrobiłem samotne podboje i pozwiedzałem co nieco.

marcin_ki napisał:
Nie odpowiadam za innych, ale ja widać mam słabe Cóż zrobić, jestem taki słabowity od małego...znaczy od czasów dzieciństwa Nie musisz nawet pokazywać. Wierzę na słowo że wolisz dłuższe a nie krótsze dystanse. Tyle że nie poddawaj się od razu. Nie musisz znikać stąd, znajdziesz tu kolegów godnych swoich podbojów

Bartek napisał:
Zrobiłem przedobiednią rundkę Twoimi śladami, Bartek Widocznych śladów nie było, znaczy nie wykopyrtnąłeś się
Spikniemy się.
Teraz, najedzony, leniwie spoglądam w niebo na południe - będzie burza czy nie? Jeżeli nie, wyskoczę z godzinkę popływać. To jedna z moich przyjemności

widać słabe mięśnie macie ;p skoro wolicie krótrze dystanse ja gdybym miał z kim to bym wam pokazał że jestem w stanie pojechać do chełmży tak jak pisałem i ustalałem ale trudno znikam z tąd chyba na samotne podboje jednak

Hardy napisał:
Pojechalem sobie Maly Rudnik,Gogolin,Podwiesk i powrot dolem do Grudziadza - idealna trasa na 1-2 godzinki. Hardy spoko - jeszcze sie spikniemy:)

Dopiero teraz mogłem zaglądnąć. Szkoda. Wybrałbym się z Bartkiem. Tak sam za godzinę gdzieś pojadę.

Z racji tego ,ze dzisiaj nie moge sobie jednak pozwolic na dluzsza wycieczke jaka zaproponowal marcin_ki do Chelmzy - proponuje jakas krotsza ale malownicza trase na 1-2 godzinki. Jesli ktos ma ochote sie przejechac - to moze o 9:30 kolo LIDLA na dole Strzemiecina:) Pogoda wyglada niezle:)

marcin_ki napisał:
Przyjemnej wycieczki
Niestety, dla mnie za późno. Jadę teraz się przejechać...

jo chetnie ale po 21.00

Ma ktoś chęć dzisiaj trochę popedałować wieczorową porą? Przed siebie, luzacko. Ruszę spod "Lidla" na dole Strzemyka, ok.18:00. Jeżeli byłby ktoś chętny a spóźniony, można godzinę zmienić i pojechać trochę później
Czekam przy kompie do 17:50.

No na dziurach ciężko i w piachu a dziś to lipa w pracy byłem może jutro? Czyli czwartek bo piątek lipa znów w pracy

Marcinie, pewnie chciałeś wolniej na zjazdach, bo w drodze było dużo dziur

Jedziemy także dzisiaj o 17:45, z placu zabaw obok Alfy (spójrz w lewej kolumnie portalu "15 maja 2013 - Popołudniówka po kwitnących polach")

eee chłopaki było spoko tempo nawet pół na pół choć czasem mogło być wolniej na niektórych odcinkach w domu troche nogi bolą ale to dlatego że dawno takiej trasy nie robiłem fajnie że wstawiliście foty mi niestety neo v zawiodło a szkoda taka trasa i nie wykożystałem endomodo trzeba sie znów umówić może czwartek? a może ja coś wymyśle? mam pare tras w głowie :)mam nadzieje że do GKW będzie podobne tempo byle nie szybciej bo wysiąde po pierwszych 10 kilometrach

A ja za dzisiejszy, bardzo przyjemny późnopopołudniowy wypad bardzo dziękuję:

Marcinowi, który dołączył do nas po raz pierwszy i mam nadzieję nie ostatni
Hardemu, który dołączył w bardzo niespodziewany sposób
Łotrussowi, który mnie na ten wypad wyciągnął

Podrzucam kilka fotek na pamiątkę

Nie mam dzisiaj dużo czasu, dopiero wróciłem. Ale dołączę na godzinkę-półtorej. Najwyżej po drodze się urwę z powrotem

Gdyby ktoś chciał się dołączyć, to startujemy z Piotrussem o 18.01 spod Lidla, a dokładnie z parkingu.

Przejażdżka raczej niedługa, tempo do dogadania, byle nie za szybko

acha, Lidl pod Strzemięcinem

Pozdrower