Niestety wróżby prognoz i radarów się sprawdziły i niemal punkt o 14 zaczęło kropić, a o 14.15 byliśmy już trochę mokrzy Kiepsko przy takiej pogodzie rozdawać ulotki

Bardzo dziękuję niezawodnej Kasi, która bez względu na pogodę stawiła się na miejscu zbiórki Udało nam się rozdać 5 ulotek

Jak się wypogodzi, to można w jakiś dzień godzinkę pojeździć po południu Byle na Masie pogoda była ładna, ale na to wpływu nikt z nas nie ma

Jeszcze raz dzięki Kasiu

Prognoza i radary mówią, że lada chwila zacznie padać deszcz i nie mamy co liczyć, że przestanie szybko.

Zrobimy rozeznanie i przy okazji sami się przewietrzymy

w niedziele po obiedzie u niektórych może być już po 12 albo dopiero po 17. Moim zdaniem, to raczej pogoda będzie dziś wpływała na ilość rowerzystów, których potencjalnie możemy spotkać. Niestety, na chwilę obecną jest mało motywująca na niedzielne rowerowanie

A jak Wam pasuje lepiej ulotkowanie - 14 czy 15? Moja żona mówi, że 14 to za wcześnie jak na poobiedzie

To co wyjazdowe ZZ też? Mogę być po godz 16:00.

O ile nie będzie padać, to jak już wcześniej się deklarowałam, będę.

Hej. Aby wzmocnić pamięć choćby kilku ludziom, proponuję pokręcić trochę po mieście i wręczyć choćby ze sto ulotek. Proponuję więc:

Zbiórka po obiadku o 14.00 pod Carrefour (przy nowych stojakach na rowery),

Godzinka do półtorej wręczania ulotek, potem mała przejażdżka i ognisko nad jeziorem Brunatnym,

Każda pomoc mile widziana. Poza tym ludzie o wiele lepiej reagują na grupę niż pojedynczych rowerzystów

Można też zabrać trochę ulotek i rozdać znajomym, rodzinie, kolegom w szkole

Jest ciepło i mam nadzieję, że padać nie będzie

Jakby były sugestie co do godziny, to jestem otwarty

Do zobaczyska