ZRZESZAMY SIĘ
- Szczegóły
- Kategoria: Stowarzyszenie Rowerowy Grudziądz
- Utworzono: wtorek, 22, październik 2013 23:17
- Poprawiono: piątek, 10, styczeń 2014 08:06
- Opublikowano: wtorek, 22, październik 2013 23:17
- Pieter
- Odsłony: 2535
ZRZESZAMY SIĘ
Rowerowa Braci,
Od jakiegoś czasu w naszym środowisku zaczęła dojrzewać myśl o powstaniu stowarzyszenia. Początkowo były to padające z różnych stron propozycje, które miały nas podzielić na tych, którym przypadną jakieś niby zaszczytne funkcje i na tych, którzy tylko jeżdżą na rowerach. Szybko jednak te inicjatywy upadły, bo nie wspierała ich idea działania dla innych. Zapodział się gdzieś cel, który powinien nas jednoczyć - nasze bezpieczeństwo i wygoda w poruszaniu się na rowerze po mieście. O tę naszą wygodę i bezpieczeństwo od wielu lat zabiegają aktywni rowerzyści z Grudziądzkiej Strony Rowerowej. Strona ta jest jednym z naszych bardziej ulubionych miejsc w przerwach między rowerowymi wypadami. Tu możemy pogadać, umówić się na wycieczkę, obejrzeć zdjęcia z wypadów, czy rowerowo poflirtować. Są nawet przykłady radosnej twórczości dotyczącej rowerowania. To wszystko pozwala nam identyfikować się z naszymi zamiłowaniami.
Jest jeszcze coś więcej, co wielokrotnie przewija się w tematyce GSR, a mianowicie techniczne problemy komunikacji rowerowej w mieście. Ta problematyka nie jest już tak ciekawa dla towarzyskiego użytkownika strony, choć często w codziennych dojazdach do pracy zaczynamy odczuwać jej wagę. Ścieżki rowerowe i ich oznakowanie, nawierzchnie ścieżek, rowerzysta poruszający się w mieście, separacja ruchu, przejazdy rowerowe, pasy, kontrpasy, śluzy, stosunek zmotoryzowanych uczestników ruchu do rowerzystów, itd. itd. - jakie to niby abstrakcyjne pojęcia, ale tylko do pierwszej pyskówki na chodniku, czy przejeździe rowerowym, czy do pierwszego zajechania drogi, czy wreszcie zaistniałej kolizji. Wtedy zaczynamy się zastanawiać, na ile ważne są rozwiązania komunikacyjne dla rowerzystów, po jakiej nawierzchni musimy codziennie się poruszać, dlaczego musimy podjeżdżać pod wysokie krawężniki, czy postawione znaki są dla naszej wygody i bezpieczeństwa, dlaczego musimy zapłacić mandat, gdy inaczej przecież nie możemy przejechać, czy rzeczywiście użytkownik jezdni w blaszanym pudełku posiada jakieś większe przywileje od użytkownika na rowerze?
Jest tylko jedna droga, która może zmienić istniejący stan rzeczy ? zdecydowana walka o nasze prawa, o przestrzeganie Konwencji Wiedeńskiej przez użytkowników dróg, o stosowanie właściwych zasad projektowania dróg rowerowych, o zgodne z tymi zasadami budowanie dróg dla rowerów, czy wreszcie uznanie proekologicznego środka komunikacji, jakim jest bezsprzecznie rower. Powołując stowarzyszenie będziemy mogli występować bardziej zdecydowanie. Drodzy użytkownicy GSR - potrzebne jest Wasze wsparcie. Do tej pory odbyło się na szybko jedno spotkanie, na którym padły propozycje co do charakteru stowarzyszenia. Chcemy zorganizować kolejne tak, by każdy kto jest zainteresowany mógł przedstawić swoje propozycje i wpłynąć na kierunek naszego wspólnego działania oraz wziąć w nim udział. Pokażcie swoje zaangażowanie w rowerowe sprawy i wypowiedzcie się na forum. Termin spotkania ustalimy w czasie zbliżającej się Masy Krytycznej.
Pieter