Kolejna ścieżka antyrowerowa już w Grudziądzu
- Szczegóły
- Utworzono: czwartek, 27, październik 2011 19:43
- Poprawiono: środa, 01, maj 2013 05:57
- Opublikowano: czwartek, 27, październik 2011 19:06
- Matołek
- Odsłony: 2158
Kolejna ścieżka antyrowerowa
już w Grudziądzu
Dziś po raz pierwszy miałem nieprzyjemność przejechać nową ścieżką antyrowerową wzdłuż ulicy Wiślanej. Te kretyńskie barierki, które tam przedwczoraj postawiono, wyrastają rowerzyście nagle, na zakręcie ścieżki i do tego jeszcze ten słup! Zakaz ruchu rowerów odzyskał już moc, tak na wszelki wypadek, bo jak rowerzysta, co bardzo prawdopodobne fiknie na jezdnię, to wina ma być rowerzysty. Ale nic z tego! Wina będzie urzędnika, który zaakceptował taki stan rzeczy nie tylko niebezpieczny, ale i niezgodny z prawem.
W razie wypadku, który jest tam bardziej prawdopodobny niż zaistniały niedawno na moście (zdarzył się przecież na prostej, a tu mamy zakręt), osobiście zadbam o to, aby sprawa znalazła się w prokuraturze! To jest szczyt głupoty i kolejny dowód na to, że bezpieczeństwo rowerzystów ma się u nas w dupie!
Inwestorem, jak mnie poinformowano, jest właściciel Alfy. Swoją drogą trzeba by się zainteresować, czy nie mają czasem dofinansowania z UE na budowę drogi. Jeśli tak, to trzeba powiadomić właściwy urząd, jak wydaje się unijne pieniądze...
Byłem dzisiaj w ZDM-ie, rozmawiałem z Panią Dyrektor i sporo by o tym opowiadać. Ogólnie rozmowa była grzeczna i obiecująca, ale wszystko jak zwykle "od następnego projektu". Obietnic coraz więcej, czekam więc cierpliwie na odwrócenie tej antyrowerowej polityki....
Niestety przy okazji spotkałem tam kolejnego antyrowerowo nastawionego gościa, tylko jak zwykle zapomniałem zapytać o nazwisko. Był przy tym świadek, który kolejny raz zdumiał się na takie podejście. Koniecznie dowiem się jego nazwiska, bo lubię wiedzieć z kim mam do czynienia....