Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: 31 marca 2015 roku - Nieźle wieje, ruszamy na szukanie dobrych wiatrów

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: 31 marca 2015 roku - Nieźle wieje, ruszamy na szukanie dobrych wiatrów

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2015/04/01 10:37 #22515

Bartek

Bartek Avatar

Byłem z wami sercem :) Za kazdym razem jak wychodzilem wczoraj na dwor nie moglem wyjsc z podziwu co to za czuby sie wybrali na rower w taka pogode :evil:
2015/03/31 20:27 #22509

wojtino

wojtino Avatar

No... tylko na chwile spuścić Was z oka i ...od razu Zepsuliście pogodę :woohoo: A tak naprawdę zabrakło odrobiny rozsądku ale co tam poszaleć też trzeba. Gdybym się wyrobił z moimi porannymi sprawami,poszalałbym z Wami.

Szacuuuuuun za desperację i wytrwałość :)

P.S.
Jak patrzę na swój grafik zadań i obowiązków to do świąt trudno będzie się wyrwać na dłużej jak dwie trzy godziny :( Moja ślubna mi nie odpuści
2015/03/31 20:25 #22508

pieter

pieter Avatar

Wiosennie nastawieni obawialiśmy się może trochę zbyt porywistych podmuchów, ale żeby śniegiem chlastało po twarzach - tego się nie spodziewaliśmy. Najpierw delikatnie przemoczyła nas mżawka, potem po prostu zaczęło padać, a na koniec gwałtowny spadek temperatury i śnieżyca odebrały nam chęć zrealizowania dzisiejszych planów. Dawno nie jechałem z kompresem nie napiszę na czym, a ponieważ zagrożenie maceracją stawało się coraz bardziej realne, ciepła arriva musiała podsumować nasz dzisiejszy wypadzik. Ale to nic nie znaczy - może nie w środę (kierownik coś nadzwyczaj szybko się regeneruje :woohoo:) , ale w czwartek, zgłaszam kolejną gotowość do popełnienia jakiejś ciekawej waryjacji.
2015/03/31 19:59 #22507

MARCINHD

MARCINHD Avatar

jesteście prawdziwymi Harpaganami :) śledziłem Was po śladzie Pieterkowego endo :) ale kiedy zobaczyłem zdjęcie w opisie Kierownika trasy ..... mina Pieterka mówi wszystko o pogodzie :D szacun wielki dla Was :D
2015/03/31 17:34 #22506

sldtwa

sldtwa Avatar

No!!! Cali i zdrowi dotarlismy do domu po pogodowym horrorze, jaki zafundowały nam dziś Bory.
Początek był nawet obiecujący, choć na Marinie stawiło się tylko dwóch uczestników:

Pieter i
sldtwa


Zimno (ok. 5-6 st.), ale bez deszczu i z wiatrem zdecydowanie mniej nachalnym niż wczoraj. Sprawnie i szybko do Buśni, Pięćmorgów i Lipinek.
Pierwsze złego początki właśnie tam się zaczęły, pod spółdzielnią w Lipinkach.
Najpierw męcząca mżawka, potem deszczyk.
Jeszcze na nowym porządnym parkingu przy skrzyżowaniu było nieźle, choć temperatura spadła gwałtownie do 1 st.
Horror zaczął się natychmiast, kiedy ruszyliśmy w kierunku Osia.
Gęsty, zacinający lodowaty deszcz, porywy wiatru, a przed samym Osiem śnieg skutecznie zaklejający okulary. "Dychę" do Osia przelecieliśmy w 23 minuty. Przemoczeni do tzw. "gaci".
Wszystkiemu winien oczywiście brak Wojtina i jego magicznych nieprzemakalnych spodni.
Kiedy to sobie uświadomiliśmy stało się jasne, że żywi o własnych siłach dodomu nie wrócimy :D Tym bardziej,że Kierownik twardo trwał w wielkotygodniowym postanowieniu niejedzenia "bułek", co nasze szanse przeżycia sprowadzały do zera :woohoo:
Z pomocą przyszła kolej, która w przystępnej cenie, szybko i sprawnie dostarczyła nas do Grudziądza.
Wysuszony, rozgrzany, leżąc w goracej kapieli zastanawiam się właśnie, gdzie się wybrać w primaaprilisową środę i nadchodzący czwartek. Macie jakieś pomysły?

Pieterku, dzięki za dziś i do następnego! :laugh: :laugh: :laugh:
2015/03/31 14:22 #22505

wojtino

wojtino Avatar

No niestety ja z przyczyn niezależnych wyłamałem się z drużyny. :(
2015/03/31 08:01 #22504

sldtwa

sldtwa Avatar

Pieter
Wojtino
sldtwa


Ruszamy o 10:00 zgodnie z planem :D :woohoo: :laugh:
2015/03/30 22:12 #22503

Bartek

Bartek Avatar

Ehhh ... jestem wylaczony jutro :angry: Ale zycze kolegom wiatru w plecki :evil:
2015/03/30 22:00 #22501

wojtino

wojtino Avatar

Wolałbym pierwszy odcinek pod wiatr ale dostosuję się albo pojadę tyłem. :woohoo:
2015/03/30 21:25 #22500

pieter

pieter Avatar

Piszę się :) z nadzieją na miły i zwiewny powrót :laugh:
2015/03/30 21:16 #22499

Krzyś

Krzyś Avatar

B) Takiemu to dobrze, oj dobrze, że w sam raz ... B)
B) Zazdraszczać Waści wypada, B)
B) a ja muszę do pracyyyy B)
B) i szczujesz Waść pięknym wypadem B)

Miłej wypadówki Andrzeju

Pozdro i do zoba !
!Caramba!
2015/03/30 21:11 #22498

sldtwa

sldtwa Avatar

Spodobało mi się dzisiejsze jeżdżenie wiec proponuję jutro mały wypadzik w poszukiwaniu dobrych wiatrów.

Zbiórka w Marinie o 10.00.

Kierunek wybieramy na miejscu, raczej Bory, jedziemy tylko na fordewindzie albo baksztagu.
Wiać będzie jak dziś SW, więc chyba lekko na Nowe się udamy.
No i tak musimy kręcić, żeby jednak wrócić do domu :D
W sumie 70-100 km nie więcej.

Znajdą się chętni?
Czas generowania strony: 0.143 s.