Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: 18.04.2015 - Szymbark koło Iławy - Zamek Kapituły Pomezanskiej

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: 18.04.2015 - Szymbark koło Iławy - Zamek Kapituły Pomezanskiej

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2015/04/19 12:36 #23152

Mirka_O

Mirka_O Avatar

Super :)
2015/04/19 11:35 #23150

MARCINHD

MARCINHD Avatar

.... i mamy filmik w HD :P


2015/04/19 09:59 #23148

Mirka_O

Mirka_O Avatar

Było wyjątkowo :) Nie ukrywam, bałam się, że będę "balastem" dla całej grupy. Nie wiem czy są po prostu mili czy faktycznie dałam radę. Nie ważne :) Było SUPER! Cieszę się, że poznałam takich wspaniały podróżników "na dwóch kółkach". Zamek perełka. Dziękuję


Załączniki:
2015/04/19 07:59 #23147

wojtino

wojtino Avatar

Tak, to był rajd z rodzaju "hard ducha i woli", gdybym jechał sam szybko byłbym zawrócił do domu, ale w grupie takich hardkorów i w towarzystwie damy nikt nawet nie wypowiedział słowa o powrocie. :)

Szczególne uznanie należy się dla Mirki O. dla której to był w tym sezonie pierwszy taki długi wyjazd i mam nadzieję że nie ostatni w naszym towarzystwie. :woohoo:

Dzięki całej ekipie za wesołe towarzystwo i do następnego szalonego wyjazdu. :woohoo:
2015/04/19 07:14 #23146

MARCINHD

MARCINHD Avatar

i ja dziękuję za wspaniały wyjazd w super uśmiechniętej ekipie mimo pogody jaką nam podarowała sobota :D
wszystko napisał Kierownik, więc ja jeszcze raz tylko podziękuję za wspólne kręcenie korbą całej naszej wesołej grupie i do następnego..... a filmik się montuje :) :evil:



Załączniki:
2015/04/18 23:29 #23143

Bartek

Bartek Avatar

Nieuchronnie nadszedl czas podsumowan,dzisiaj dosc pozno ze wzgledu na pozna pore powrotu :whistle:

Przyznam ,ze mialem rano sporo watpliwosci czy uda sie nam odbyc w calosci zaplanowana trase. Ostry wiatr i granatowe chmury - z rzadka wygladaje sloneczko oraz wiszacy w powietrzu deszcz nie zachecaly do jazdy :angry:

Z dusza na ramieniu stawilem sie na miejscu zbiorki gdzie po chwili dobila grupa rownie zwariowanych jak ja maniakow dwoch kolek :) Na starcie stawili sie:

;) Mirka_O - chapeau bas dla kolezanki :)
;) Pieter - w niezmiennie dobrym humorze
;) Wojtino - navigator i niepoprawny optymista :)
;) Marcin HD - dusza towarzystwa i miejscowa mobilna wulkanizacja :)
;) Bartek - kierownik i sprawca tej karkolomnej wycieczki :)

Ruszylismy zwawo poki bylo sucho.Niestety nie dane nam bylo opuscic Grudziadza bez mokrych majtek - juz w srodku miasta zaczelo kropic ,zeby zmoczyc nas konkretnie w Rogoznie. Tutaj chwila przerwy na wymiane detki w Mirki rowerze i duchowe rozterki o odwolaniu dzisiejszej wycieczki. Niestety w czasie wymiany detki wyszlo na chwile slonce, chyba tylko po to zeby zrobic nam troche falszywej nadzieji ,ze zagosci dzisiaj nad nami na dluzej :evil:

Niestety nie dane nam bylo go dzisiaj duzo ogladac :/ Trzeba sie bylo cieszyc kazda nikla chwila - na zmiane z opadami deszczu , deszczu ze sniegiem i nawet gradu :blink: Do tego nieprzyjemny i zimny w mordewind - warunki z rana naprawde mialy zamiar nas odstraszyc :woohoo: Chyba nie widzialy z kim zadzieraja - bo po chwili wahania w Rogoznie - bylismy juz mocno zdeterminowani dociagnac wycieczke do zaplanowanego celu jakim byl zamek w Szymbarku - chocby po trupach :angry:

Sporo asfaltow,troszeczke szutrow oraz nieco rozmoklych drog gruntowych sprawnie ,chociaz nie bez wysilku zaprowadzily nas do upragnionego Szymbarka. Musze przyznac ,ze zamek robi wrazenie. Niestety nie mielismy dzisiaj szczescia pozwiedzac go w srodku - mysle ,ze bedzie okazja zrobic to kiedys jeszcze raz przy bardziej sprzyjajacych warunkach pogodowych ;)

Szybciutko znalezlismy nieopodal urokliwe miejsce na ognisko. Wspanialy drzewostan pozwolil schowac sie w niedostepnym miejscu,ogrzac i wszamac wszystko co moglo dodac nam animuszu w drodze powrotnej :woohoo:

Po godzinie 15 ruszylismy juz w strone domu - niepokojeni co chwile kapusniaczkiem,wiatrem i sloncem :) I tak na zmiane prawie do samego konca :) Dobrze ,ze uporczywy wiatr zelzal pod wieczor i pozwolil nam sie rozkoszowac niezapomnianym widokiem zachodzacego nad dolina Osy slonca. Widok "rwal pape z dachu" na tyle ,ze zostal obzdjeciowany i trafi zapewne na niejedna tapete :)

Udalo sie nam nakrecic dzisiaj okolo 150km - w tym miejscu szczegolny szacunek dla kolezanki Mirki_O ,ktora jak na prawdziwego globtrotera przystalo ani sie nie skrzywila na podle warunki pogodowe i krecila zawziecie cala droge chwilami powodujac palpitacje serca calej reszty :lol:

Osobne podziekowania naleza sie rowniez Wojtkowi - z takim nawigatorem na pokladzie - bycie kierownikiem to tylko czysta formalnosc :) Trasa opracowana w obydwie strony zostala zrealizowana jak zwykle ze 100% dokladnoscia wiodac nas przez bardzo urokliwe rowninne okolice oraz niezapomniana doline Osy :P

Dziekuje calej czworce za hart ducha i za mile towarzystwo w tym rowerowym szalenstwie :woohoo: Do nastepnego razu - mam nadzieje :evil:
2015/04/18 07:14 #23131

Mirka_O

Mirka_O Avatar

czekajcie na mnie ..... chwile mogę się spóźnić .... za późno wstałam :woohoo:
2015/04/18 06:57 #23130

MARCINHD

MARCINHD Avatar

nie zapomnijcie profilaktycznie o deszczakach :evil:
2015/04/18 06:55 #23129

Mirka_O

Mirka_O Avatar

OK....
2015/04/18 06:51 #23128

Bartek

Bartek Avatar

MARCINHD napisał:
pogoda się klaruje ..... więc do zobaczenia o 8 przy mostku obrotowym w Marinie :D
Ano słowo się rzeklo i czas się zbierać :evil:
2015/04/18 06:47 #23127

MARCINHD

MARCINHD Avatar

pogoda się klaruje ..... więc do zobaczenia o 8 przy mostku obrotowym w Marinie :D
2015/04/17 18:22 #23106

Bartek

Bartek Avatar

Mirka_O napisał:
a czy dla kobiety znajdzie się miejsce czy nie psuć Wam wyprawy? :evil: widzę, że to męski wypad
Dla kobiet było specjalne zaproszenie wiec będzie nam bardzo milo:)
2015/04/17 17:21 #23104

wojtino

wojtino Avatar

Kobieto toż my Ciebie wyglądamy jak Kania wody, uschniemy jak nie pojedziesz. :) :) :)

Info dodatkowe dla niezdecydowanych. Jest możliwość w przypadku przeliczenia się ze swoimi siłami, załamaniem pogody itp. powrót z Iławy pociągiem (ok. 10km z Szymbarka) o godz. 16:50 przesiadka w Jabłonowie 17:28 na kołach do Bursztynowa ok.8 km z Bursztynowa 18;37 , cała godzina na przebazowanie do Bursztynowa, roboty torowe, w Grudziądzu 19:04 :)
2015/04/17 16:53 #23103

Mirka_O

Mirka_O Avatar

a czy dla kobiety znajdzie się miejsce czy nie psuć Wam wyprawy? :evil: widzę, że to męski wypad
2015/04/17 16:37 #23102

wojtino

wojtino Avatar

Ciekawostka- po trasie do Szymbarka będziemy przejeżdżać przez trujstyk granic wojewódzkich.
Czas generowania strony: 0.154 s.