Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: 22.10.2015 Błotniście

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: 22.10.2015 Błotniście

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2015/10/24 08:08 #26211

MARCINHD

MARCINHD Avatar

brak chętnych na powtórkę...to zapisuję się do Grupy Borci'ego ;)
2015/10/23 13:20 #26206

MARCINHD

MARCINHD Avatar

jestem za powtórką tej trasy... może w niedziele po wyborach? może będą chętni? szybko rano na wybory i ognia? ;)
2015/10/23 12:40 #26205

pieter

pieter Avatar

Do Kwidzynkowa poszło nam zgrabnie i szybko, potem na most i już Spółdzielnia Opalenie wita. Klub tym razem nieprzepełniony, ale i tak gadka z tubylcami ożywiona - tym razem o pływaniu na krze i przeprawianiu się przez Wisłę w czasach, gdy nie było jeszcze mostu. Podobno z rowerami przemieszczali się do pracy, na drugą stronę, skacząc z kry na krę. Tego jeszcze nie próbowaliśmy, ale może wkrótce :woohoo: , kto wie ...
Zaczęło się w okolicach Widlic. Rozgrzewka parokilometrowa po wale, który z pewnością nie słyszał nigdy o pewnej rowerowej "inicjatywie" Bronisława Komorowskiego :silly: Brak nawet najmniejszej ścieżynki. W chwilę później znaleźliśmy się w krainie siedmiu bajor, jak ją pięknie określił HD. Jakieś szczątkowe ślady naszej ścieżki zamieniły się w sieć sarenkowych dróżek - każda z innym zamiarem i w inną stronę. I tu się zaczęła nasza radość. Trawy tak wysokie, że kładąc się na wietrze zakrywały te dróżki i różne na nich niespodzianki - a to gnijący konar, a to rów, jakieś badyle, sączące się błotka i gęste zarośla. Teraz dopiero jestem w stanie zrozumieć zadowoloną paszczę Matołka, gdy opowiadał o swoim samotnym przejeździe tym szlakiem :laugh: :laugh: :laugh: Przepychając się dalej pod bagnistymi krzakami, z odgłosami obtłukiwanych kasków, dotarliśmy do bardzo ciekawej uprawy :P A co tam się uprawiało, możecie zobaczyć na zdjęciach HD :evil: Zmyliśmy się szybko z tego miejsca i przysięgam, że nie jestem w stanie tam ponownie trafić i nigdy tego miejsca szukać nie będę, amen. Gdy oczom naszym ukazała się wreszcie łąka, z wygniecioną ciągnikami drogą, stwierdziliśmy z ulgą: o, - jest wreszcie całkiem przyzwoita droga! W chwilę później wjechaliśmy wąwozem na skarpę w Kozielcu, a dalej, w kierunku Nowego. Dużą przyjemność sprawił nam chunk, który nas wytropił na endo i dalej poprowadził najkrótszą drogą, oczywiście do rożna :woohoo: .

Dzięki Marcinie za wyprawę pod tytułem: "Błotniście" - na długo zapamiętam piękną, jesienną scenerię, z opadającymi liśćmi, z mokradłami i ich wysokimi trawami, wśród zapomnianych bajorek i pod ciągle wiszącą nad głowami skarpą.



Załączniki:
  • (3,686KB)
  • (2,898KB)
2015/10/22 21:44 #26203

MARCINHD

MARCINHD Avatar


























było wspaniale :)
wraz z Pieterkiem pokonaliśmy terenowy odcinek od pozostałości mostu kolejowego z czasów II Wojny Światowej aż do Kozielca po bezdrożach.... do tego stopnia "fatalnych" a zarazem przyjemnych... że Pieterkowa intuicja i tylko ona prowadziła nas poprzez trawy!! i inne zielska sięgające do mostka kierownicy :) ale co najważniejsze...udało się ;) może nie było błotniście...ale było super terenowo i te widoki..... przepiękne :)
dzięki Piotr za udany wyjazd... i osobne podziękowanie dla Chunka, za to że miał ochotę wyjechać nam na przeciw :ok:

dzięki i do następnego :)



Załączniki:
2015/10/22 06:53 #26196

MARCINHD

MARCINHD Avatar

jako że nikt się nie dopisał.... nie zajeżdzamy do Mariny :)
Miłego dnia dla Wszystkich :)
2015/10/21 07:12 #26195

MARCINHD

MARCINHD Avatar

jako że czeka nas bardzo wyczerpująca przeprawa terenowa.... zanim zaczniemy walkę, wskazany posiłek u Zygiego goo.gl/maps/Rm9WMRXAWow ;) :evil:
2015/10/20 13:13 #26194

MARCINHD

MARCINHD Avatar

Zgadza się Wojtku...nie znajdziemy raczej takiego jak wtedy hihi ;) ale może chociaż coś podobnego ;) - szkoda że pracujesz..... do zobaczenia więc może w weekend :) :whistle:
2015/10/20 12:19 #26193

wojtino

wojtino Avatar

Marcin, nie znajdziesz takiego błotka jak na moim pamiętnym skrócie. 22 w czwartek niestety pracuję :(
2015/10/19 22:53 #26192

Bartek

Bartek Avatar

MARCINHD napisał:
Qba nie bądż miękki i dokładnie tak powiedz szefowi jak napisałeś :) a poza tym.... może urlop ? ;) ;) :whistle: :evil: Bartek Pani Prezes powie że jedzie w błotko.... więc masz z kogo brać przykład ;)

Ja sie nie pytam tylko oznajmiam :) Kuba zanim dojdzie do oznajmiania to moze kilka razy szefa zmienic :)
2015/10/19 20:07 #26191

MARCINHD

MARCINHD Avatar

Qba nie bądż miękki i dokładnie tak powiedz szefowi jak napisałeś :) a poza tym.... może urlop ? ;) ;) :whistle: :evil: Bartek Pani Prezes powie że jedzie w błotko.... więc masz z kogo brać przykład ;)
2015/10/19 19:38 #26190

Qba84

Qba84 Avatar

Ech... żal ściska serce, że to czwartek...

Chyba, że powiem szefowi: chcę wolne, bo jadę przez błoto do Kwidzyna;) Coo?? Gdzie chcesz jechać!?

Trzymam kciuki za powodzenie, oby tylko aura dopisała:)
2015/10/19 18:52 #26189

MARCINHD

MARCINHD Avatar

na Was Harpagany zawsze można liczyć :)- dzięki ;)
2015/10/19 18:48 #26188

Bartek

Bartek Avatar

1. MARCINHD
2. Pieter :woohoo:
3. Bartek - moze byc mokro ale aby nie padalo :P
4.
2015/10/19 18:28 #26187

pieter

pieter Avatar

50/50 asfalt i błotko


chętni?
1. MARCINHD
2. Pieter :woohoo:
3.
4.
2015/10/19 17:18 #26186

MARCINHD

MARCINHD Avatar

jak w temacie...
planuję błotnisty wyjazd ...
do Kwidzyna bez błotka... no może delikatnie....ale powrót..... :evil: za miejscowością Opalenie będzie w większośco bezdrożami przy Wiśle... aby wyjechać w Nowem lub krótko przed Nowem :)

start 8.00 z Mostku w Marinie
dystans około 100 km ;)
możliwy posiłek wraz z myciem rowerów w drodze powrotnej dopiero w Nowem :)
powrót.... tego samego dnia :)
drogi: 50/50 asfalt i błotko


chętni?
1. MARCINHD
2.
3.
4.




w razie deszczu wyjazd odwołuję :)
Czas generowania strony: 0.201 s.