Pumptrack fajna sprawa Z uplywem kolejnych okrazen jezdzilo mi sie tam coraz lepiej takze jeszcze chwila i pewnie zaczalbym sie wznosic w wyskokach Aura i czas odjazdu pociagu spowodowaly jednak ze nie dane bylo nam sie nacieszyc tym iscie szatanskim wynalazkiem Wrocimy pewnie przy okazji wiosny lub lata bo warto Mamy niezrealizowany zreszta plan objazdu Jezioraka wiec bedzie pretekst zeby sobie poszalec na pumptracku

Co do jazdy - wg mnie bylo fajnie,dobre kurtaly przeciwdeszczowe i blotniki spowodowaly ze jazda w deszczu nie byla uciazliwa a jak sie dobrze dopatrzyc to i miala swoje zalety Przyjechalem czystszym rowerem niz wyjezdzalem a to zdarza sie niezwykle rzadko Gdyby nie namokly nam porzadnie buty to rozwazalibysmy pewnie jazde tam i nazad a nie parowanie w cieplutkim pociagu
Narodzila sie tez idea wycieczek "Z wiatrem tam - nazad pociagiem" Polega to na tym ze korzystajac z wiatru wiejacego w plecy walimy w jakies fajne miejsce na wschod (najczesciej wieje u nas w tamta strone) 50-80-120km do miejscowosci skomunikowanej z Grudziadzem PKP i wracamy przytulnym srodkiem transportu Byc moze na sobote uda sie cos takiego zorganizowac na probe

Dziekuje moim zacnym kompanom za towarzystwo - dzieki wam pogoda ducha przewyzszyla znacznie pogode naturalna a popisy Wojtka na pumptracku do tej pory wywoluja umiech na mojej twarzy W dobrym towarzystwie to na koniec swiata Do nastepnego....

Już za Maruszą otrzymaliśmy z nieba sygnał, że trzeba się poważnie zastanowić nad kontynuacją naszej wyprawy. Uziemieni pod przystankową wiatą za Starym Folwarkiem już, już mieliśmy wracać, a tu mały przebłysk słońca między ciężkimi, ołowianymi chmurami i co? - jedziemy dalej. A to była tylko podpucha. Do samej Iławy kropiło, padało, siąpiło, kapało, a pod koniec po prostu lało. Po krótkiej wizycie w barze mlecznym Wojtino nieopatrznie przypomniał nam o celu podróży. Co było robić, dobrze nasiąknięci udaliśmy się na osławiony pumptrack, gdzie humory znacznie nam się poprawiły, bo tak dziwne rzeczy dzieją się tam z rowerami, że rzadko gdzie się takich wygibasów i podskoków doświadczy . Powrót pociągiem, - tu wyjątkowo byliśmy zgodni W przedziale dla podróżnych z dużym bagażem roztrząsaliśmy bardzo istotny dylemat: "czy podgrzane mokre skarpetki (na pociągowym grzejniku) w zastosowaniu są lepszym rozwiązaniem od zimnych mokrych skarpetek, niewyjmowanych z butów?" Ku radości zaglądających przez drzwi pasażerów przebieraliśmy gołymi paluchami, a odzieżowy osprzęt wydajnie parował, zalepiając szyby przedziału. Wyjście z pociągu niestety spowodowało nieopanowane drżenie kończyn dolnych i górnych, co szczególnie było widoczne pod krótkimi porteczkami Bartka Dziękuję chłopaki za wyjazd, z miną obecnie nieszczególną, bo patrzę na to niebieskie dzisiejsze niebo, jakże różne od tego wczorajszego No cóż, po raz kolejny okazało się, że w realizacji planów jesteśmy bardzo konsekwentni

Stwierdzam tylko jedno... nie ma złej pogody, nieodpowiedniej pory roku itd
Trzeba tylko odpowiedniego towarzystwa... desperatów. Iława zaliczona. Dzięki chłopaki było ekstremalnie i bardzo fajnie. Juz buty schną do następnej wyprawy.

Wyjazd aktualny. Przypominam chętnym, - zbiórka o 8.00 na rondzie Skalskiego. Do zobaczenia

tylny super...ale koszyk bardziej będzie pasował w białym kolorze wiatru w plecy dzisiaj

chunk napisał:
Spoko spoko - jest odczepiany i bedzie zakladany tylko w razie potrzeby a jutro na taka potrzebe wlasnie wyglada

Kupilem cos takiego:

allegro.pl/sks-blotnik-rowerowy-x-blade-ii-28-29-tyl-tylny-i5742358236.html

U Milo w Ebarze i jestem pozytywnie zaskoczony po montazu. Jakosc wykonania i mocowania robi wrazenie Niemiecki panzer wagon - od razu widac

Do przodu mysle o czyms takim Marcinie

allegro.pl/koszyk-na-rower-wiklinowy-kosz-na-zakupy-11-i5734566047.html

I lodówke przewioze i bulke zapakuje z chlebem


Qba sluszna uwaga z tym budzetem obywatelskim - chociaz w tegorocznym dla rowerzystow chyba nie zalapalo sie nic o ile dobrze pamietam

Fajne toto- taki pumptrack.

Szkoda, że u nas ni ma... Trzeba chyba zgłosić propozycję budowy w budżecie obywatelskim na przyszły rok:)

Bartek napisał: Profanacja Teraz tylko czekać jak zakupisz kombi

Kupilem dzisiaj blotnik do tylu I nie straszne mi kropelkowanie Bede przygotowany logistycznie i mentalnie Uczcimy twoja absencje tak jak kaze zwyczaj Marcinie

nie zapomnijcie za kolegę zjeść kawałka chleba naszego powszedniego

Mistrzu Bartku, masz rację, z lotniskiem może być związany tylko Skalski. Weź pelerynkę i nie tylko krótkie spodnie, bo może siąpić

Mistrzu pieterze - chyba chodzi o rondo Skalskiego na Lotnisku

Lista chętnych:
1. pieter
2. Wojtino
3. Bartek

Ma byc cieplo i to okolo 15-16 stopni

W środę wybieramy się z Wojtino do Iławy, żeby pobujać się na iławskim pumptracku. Chętnych zapraszamy na zbiórkę przy rondzie Karskiego - róg Miłoleśnej i Warszawskiej o godzinie 8.00. Dystans około 160 km, tempo ok. 20 km/h, prowadzi Wojtkowy Alladyn, powrót w godzinach wieczornych Konieczne będzie dobre oświetlenie. W przypadku opadów wyjazd raczej odwołamy - decyzje zapadną w środę o godzinie 7.00. Zapraszamy



Lista chętnych:
1. pieter
2. Wojtino
3.