TEMAT: Na wariata, czyli zapowiedzi w ostatniej chwili

Dawno nie byłem na wypadzie, na którym stosunek płci pięknej do brzydkiej wynosiłby 2:1
Dzięki dziewczyny

Bardzo dziękuję moim współtowarzyszom za dzisiejsze kręcenie.
W popołudniowo - wieczornym wariacie wzięli udział:
Kasia
Davis
Meg
Dzięki i do zobaczenia

W Czersku Świeckim na pociąg czekała,mało gadatliwa bo drogi powrotnej nie umiała wskazać

Hajen napisał :
Jak to ,,sam kręciłem" a ta koza to skąd ?

A ja dzisiaj sam kręciłem,było warto.

....i ja dziękuję Ani Krzysiowi i Hardemu za wspólną spokojną 60 nie mylić z ryczącą hihi było świetnie a tak telepało po kamieniach że Hardemu aż się dzwonek rozpadł ( ten od roweru oczywiście ) hihi dzięki i do następnego Pozdrowienia także dla Pietra z żoną napotkanych po drodze

Dzięki bracia i siostro Ainak, jestem niezmiernie zadowolony tym Naszym wypadem. Lajtowy a przede wszystkim ,,słonko i jeszcze raz słonko w obie strony" - tego mi było potrzeba !!!
Miłe, nader miłe towarzystwo - niezmiernie zgrane aż miło !!!
Ainak
Marcin HD
Hardy
no i Krzyś
Dzięki Wam raz jeszcze !!!
Do Zobaaaaaa

(Ale mnogość Dzisiaj dla każdego do wyboru - trasa i czas wyjazdu )

Ja też dziękuję za wspólne porowerowanie, przy pięknej pogodzie Aby nie pomyłki - byłem w grupie Krzysia, która najwcześniej wyjechała.
Nigdy w życiu bym nie pomyślał, że do Dusocina jest aż tak daleko

Meg napisał:
Chętnie się z Tobą wybiorę

Dziękuję wyborowemu towarzystwu za mile spędzoną niedzielę, nawet piachy i górki nie są takie straszne w takim towarzystwie. Dzięki panowie;-)

Krzyś napisał:

Ano mnogość To jeszcze i ja coś dodam Nie załapałam się na wcześniejsze propozycje, ale jeszcze chcę wyskoczyć na 1h-1,5. Wyjeżdżam o 17 spod lidla na Strzemyku. Chętnych zapraszam

Mnogosc propozycji Ja zostalem dzisiaj slomianym wdowcem do srody dzieki czemu moje obowiazki tatusinskie wzrosly o 100% i bede mial czas dopiero okolo 15

Chcialbym sie wybrac jedna z moich ulubionych krotkodystansowych tras Grudziadz-Michale-szutrowka w strone skarpy i drukarni ksiezy werbistow - pod skarpa w lewo w strone Nowych Marz i dalej juz gdzie fantazja poniesie Ogolnie 20-30km szutrowej trasy z asfaltowymi przerywnikami.

zbiorka plac zabaw alfa o godzinie 15:30
szutry,szutry,szutry
20-30km
tempo umiarkowany lajt bez szalenstwa
powrot okolo 18

Kto chce sie karnac i polknac troche energetycznego kurzu - zapraszam

mało czasu dałeś od pojawienia się posta.
ja najszybciej mogę od 13- 13:30.
Myślałem o takiej trasie:
www.endomondo.com/routes/418805209
Jeśli znajda się chętni to 13-13:30 przy flisaku.

Jeżeli zdążę, to się dołączę. Szkoda tak pięknego dnia na siedzenie w domu. Akurat na kilka godzin mogę wyskoczyć

Mam propozycję na wypad ale w słoneczku !!!
Trasa do wyboru, nie mniej propo Dusocin dla penetracji siedziby rodowej Dra Rydygiera, w tej chacie urodził się w ok. 1850roku.
Wyjazd godz. 11.30-12.00 koło Flisaka
Czekam na chętnych na miejscu od 11.30 do 12.00

"Się przejechałem", przy pięknej pogodzie, do Gruty.
Wpierw zaliczyłem przejazd rowerem przez prawie ukończony odcinek Trasy Średnicowej, od ul.Południowej do Konstytucji 3 Maja. Częstowali kiełbaskami z grilla

Potem jazda w towarzystwie tylko mojego roweru, przez Turznice, Skarszewy, Plemięta, Mokre do Gruty. Tam, nad jeziorem, nowy widok - nawieźli piasku, zrobili plażę. Dogonił mnie na kąpielisku Piowini z rodziną... fakt, że czterokołowcem, ale zawsze
Powrót przez Annowo. Od Nicwałdu do Wielkich Lnisk równa szosa, w Wielkich Lniskach i pierwsze 400 metrów w dół stara (można zęby zgubić albo język odgryźć), pozostały zjazd już równiutkim nowym asfaltem, aż do Grudziądza, do ul. Granicznej.
Mam nadzieję, że dokończą remontu brakującego odcinka szosy.
A teraz już czas na mnie

Bierz siostrę na ramę chętnie poznamy miłego kolegi rodzoną siostrzyczkę! Imprezkę przeniesiemy nad jezioro !

Krzyś napisał:
Niestety, imieniny siostry mnie dyscyplinują czasowo. Trzeba podtrzymywać więzy rodzinne
Pozdrów ode mnie łabędzia, który podobno we mnie się zadurzył... chociaż mam nadzieję, że to była łabędzica

Hardy Ty się nie migaj tylko dawaj z Prezesem nad Głęboczek, co my powiemy temu łabędziowi, który się w Tobie zadużył i ciągle Cię zaczepiał - pamiętasz?
Chyba żona Cię puści z nami ? Obiecuję że Cię będziemy pilnować!
Ponadto Harduś co Ty - Ty nasza atrakcjo, nie rób nam tego !

Matołek jedzie dzisiaj nad Głęboczek. Szkoda, ale nie mogę z Wami...
Nie mam niestety dzisiaj tyle czasu, muszę wrócić ok.17:00. Ale taka piękna pogoda, że wyskoczę na krótszą, spacerową przejażdżkę. Przejadę się do Gruty przez Maruszę - Stary Folwark - Okonin - Mełno. Poleżakowanie w Grucie nad jeziorem, potem powrót przez Annowo i Wielkie Lniska (zjazd wyremontowaną świeżo drogą... jeszcze nie zjeżdżałem ).

Planuję wyjechać o g.12:00 (ew.15 minut później). Jeżeli jest ktoś też chętny, to zapraszam na lajcika. Wyjeżdżam spod Lidla pod Strzemykiem.

Ja tam Hardy bardzo lubię nieco wywracać te Twoje lajty, na które masz zawsze tylko godzinkę
Dzięki za towarzystwo i do następnego lajtu

Fajny wypad Dołączyli Kasia i Davis, a więc, jak zwykle, wycieczka była krótka i lajtowa Przez Biały Bór do Wałdowa - Wiewiórki - Robakowo - Gogolin - Pieńki Królewskie i już prosto do domu Tempo wolniutkie, ledwie 20 z kawałkiem na ha, kilometrów też ledwie 43, czasu ledwie godzina z tym, no, plusem mało-wiele większym był czas na pogaduszki.

Na Davisa zawsze mogę liczyć co do lajtu Kasia mapkę Endomondo też uzupełni przy okazji
Dzięki za wycieczkę

Pogoda pięknie słoneczna, babie lato jak najbardziej zasługuje na swą nazwę.
Kilka dni nie miałem czasu, ale dzisiaj wyskoczę na godzinkę+, lajtowo rozgrzać zastygłe nogi. Ruszam spod Lidla pod Strzemykiem, g.17:00. Kto ma chęć się dotlenić, niech też wskoczy na rower

Nie widzę propozycji więc
Proponuje spokojną przejazdzke
Tak 1.5 do 2 godz max
Start przy basenie na kopernika o 17-tej
Trasa do uzgodnienia na miejscu