TEMAT: Na wariata, czyli zapowiedzi w ostatniej chwili

Ma moze ktos dxis ochotę pokrrcic po 17-tej czekam ns propozycję

Deszczu trochę było, ale niewiele, raczej mżawka. Wiatru prawie też nie. A lasy znowu rewelacyjnie pachną. Widzę zresztą, że częściowo nasze dzisiejsze trasy się pokryją
Gdyby nie konieczność zjechania na 13 do pracy, to jeździłbym chętnie do wieczora. W październiku i listopadzie będę miał dużo mniej czasu

wiatru w plecy i bezdeszczowej pogody ja ruszam po 10.00

W takim razie ja też jadę przez Komorsk

Ja do Grudziądza jadę przez Komórsk, wiec może się spotkamy

To może się gdzieś na trasie miniemy?

Wy Nowe, a ja Grudziądz.Do południa zamierzam zwiedzić Wiślaną Trasę Rowerową

Kończy się wrzesień,piękny i owocny miesiąc. Postanowiłem uczcić go lajtową setką. Ponieważ jednak pracuję i mam czas tylko do 12:00, więc mogę to zrobić tylko "niebanalnym" dojazdem do pracy
Będę o 8:00 przejeżdżał przez plac zabaw koło Alfy.
Potem Nowe - Kolonia Ostrowicka (jazdy "Czarnym" przez Wiosła tym razem nie zaryzykuję ) - Most w Kwidzynie - Nebrowo - Wielki Wełcz - Mokre, a po pracy do domu ... w sumie 100. Tempo ok.20 km/h,więc bez szaleństw.
Jakby był ktoś chętny na odprowadzenie mnie do pracy, byłbym wdzięczny...
A wrzesień to naprawdę piękny miesiąc

więc jak pisałem... tak pojechałem droga nadal bez nawierzchni asfaltowej, przygotowana podbudowa, a napotkany tubylec na rowerze stwierdził że w kierunku Bydgoszczy jeszcze gdzieś trwają pracę bardziej zaawansowane... niestety było zbyt późno abym jechał zobaczyć.... to co zauważyłem na skrzyżowaniu w Raciniewie przedstawiam poniżej....

skrzyżowanie : prosto do Unisławia, w prawo do Torunia



kierunek Bydgoszcz bez nawierzchni-sama podbudowa



tak wygląda DDR wzdłuż drogi z Raciniewa w kierunku Dąbrowy Chełmińskiej



Tablica informacyjna do gotowej już DDR



i sama DDR z Raciniewa do Torunia

proponuję dzisiaj "lajtową" do 25 km/h 100
start 16.00 przy z parkinku na przeciwko Black Red White niedaleko Reala

wymagane chęci i oświetlenie ( gdyż powrót po zmroku max o godz.21.30)

cel wyjazdu: sprawdzenie i zorientowanie się jak wykonano i czy wykonano DDR z Raciniewa w kierunku Bydgoszczy

chętni?

zapraszam

www.endomondo.com/routes/415943407

1. MARCINHD
2.
3.

Dzięki za wspólną przejażdżkę dla Andrzeja
Pod koniec spotkaliśmy Krzysia... nie da się go nie zauważyć po zmierzchu

nie widzę potrzeby wrzucania tego w umawialnię skoro temat jest odległy o 12 godzin i nic na forum do tej pory nie było

(Marcin, zap[owiadasz jazdę na jutro, a nie dzisiaj "na wariata". Wrzucaj to na "Umawialnię")

Wyskakuję dzisiaj ok.18:45-18:50 na godzinę. Stara trasa lajtowo-rozruszająca, 21 km. Parking Lidla pod Strzemykiem. Biały Bór - Hanowo - Piaski - ul.Miłoleśna - os.Lotnisko - Carrefour - powrót.

jutro o 06.15 koło black red white przy wjeździe na autostradę na Nowym Rządu..... delikatne kółeczko.... w kierunku Chełmna przez Gogolin, Klamry- Most Kolejowy w Kozłowie, Jeżewo- Grupa- Grudziądz..... tempo spokojne..... chętni? 606232724

Spokojna (prawie) zaplanowana po trasie przejażdżka (prawie po trasie). Pedałowała trójka spokojnych cyklistów:
- Davis,
- Matołek,
- Hardy, znaczy ja

Jeden z cyklistów był wyjątkowo niesubordynowany, co zaskutkowało tym "prawie" Który, to już kwestia domysłu Tylko moje wyjątkowo dobre serce i zrozumienie dla wyrywnej młodości, ogromna siła woli i wykazane zdecydowanie w najważniejszym momencie, pozwoliło wrócić do domu o zaplanowanym czasie

Miłej przejażdżki w towarzystwie innych rowerzystów, Ainak Nie pojadę z Tobą, bo najpóźniej o 20-tej muszę/chcę być w domu (siatkówka w tv).

Sam się więc dzisiaj wybiorę na krótszą czasowo i płaską trasę: g.17:30 Lidl pod Strzemykiem - os.Rządz- nowa ul.K3M - ul.Magazynowa - ul.Składowa - ul.Mazowiecka - Mniszek - Pieńki Królewskie - Mały Rudnik, w lewo do "krajówki" - Wałdowo Szlacheckie - Hanowo - Piaski - os.Lotnisko - os.Strzemięcin. Możliwe zmiany i szybszy powrót z Wałdowa przez Biały Bór. Ok. 2 godziny, lajtowo, pogawędkowo.
Nie będzie chętnych, sam ze sobą pogadam po drodze

Wybieram się na lajtową przejażdżkę Dąbrówka Królewska, powrót przez Grutę, Annowo, Wielkie Lniska. Zbiórka o 17.20 w parku przy basenie MORiW. Czekam do 17.30;-)

Trochę wam zazdroszczę, te gwiazdy ... No i te sarno - daniele albinosy. Pewnie gwiazdy tak świeciły, że można było policzyć im plamki na bokach.
Dobrze, że nie były to myszki. Chociaż w ciemności można się pomylić. Ja wracając z nocnych wypadów nie takie potwory widziałem. Zawsze szczęśliwie je ominąłem i nie doszło do zderzenia.
Bo zygzakowałem .

To były chyba sarny (daniele są cętkowane - mają białe plamki na sierści). Poczytałem - wśród saren są osobniki o białej sierści

PS. Mały, to dobrze, nie będziesz musiał kupować nowej lampki

Dzięki dzięki
Fakt tak jak Hardy napisal tak bylo
Nawet Nie Padalo Hi hi
Do tego Towarzystwo SUPER
Wyjazd udany w 100%
P.s Dzięki Hardy za wsparcie
Lampka zlożona wszystkie części są i działa
Do następnego pozdro
Maly

Dziękuję za wspólny, zmierzchowo-wczesnonocny, lajtowy wypad :
- Meg,
- Mały,
- Hardy (we własnej osobie).

Czas i długość trasy troszkę się wydłużyły , ale na nasze humory nie miało to wpływu. Chyba że na lepsze Powody były różnorakie - dotrzymanie czasu wyjazdu, reset licznika, popsuty osprzęt roweru, szukanie "czegoś tam" po ciemku w trawie...
Nikt nie miał pretensji. Przeciwnie - w nagrodę oglądnęliśmy z bliska zwierzę-albinosa (chyba daniel), dwa daniele świecące białymi zadkami... Cudne powietrze, gwiazdy świecące na nieboskłonie... czegóż chcieć więcej na zakończenie pięknego dnia? Czyż taki wieczór nie daje prawdziwego odpoczynku po pracowitym dniu?

To i ja się dolącze

Nie mam dzisiaj zbyt wiele czasu, ale ciągle siedzieć przy tak pięknej pogodzie? Organizm domaga się chwili rozruszania mięśni...
Wskakuję na rower na godzinę - półtorej. Wyjeżdżam spod Lidla na Strzemyku o g.18:30. Asfalt, lajtowo, dla samej przejażdżki.
Chętnych zapraszam

Miałam wielką ochotę gdzieś się przejechać po tygodniu pracy, zwłaszcza w tak sprzyjającą pogodę i Twoja, Krzysiu, propozycja jakby spadła mi z nieba. Wielkie dzięki Panowie za tę przyjemną przejażdżkę, która wykroczyła poza planowany Andrzejowy "socjal" i zakończyła się zgodnie z moimi kulinarnymi oczekiwaniami . Do następnego!

Krzyś napisał: