TEMAT: Na wariata, czyli zapowiedzi w ostatniej chwili

Koło Alfy zjawili się :
Aja
Andrzej
Maku
Krzyś
oraz w roli raczej obserwatora placu zabaw wraz ze swoim potomstwem Pes
Podziwialiśmy piękny widok na Wisłę, w miejscu gdzie amatorzy sportów na lotni wykonują swoje wzloty w przestrzeń powietrzną nad stromę skarpą wzgórza Nowej Wsi.
A my doszliśmy do takiej konkluzji-lepszy jest rower :szyszybciej taniej i bezpiecznej na rowerze, posiada hamulce, można zawsze postawić rower na stopce i oczywiście posiada idealnie okrągłe dwa kólka !!! .

Czy dzisiaj są chętni na przebieżkę na kołach ?
Pytanie, dokąd Waszmości mają chęć ?
ok. 17.30 k/alfy.

Widzę, że bawiliście się chwilę na rynku przy fontannie. Dzięki temu miałem czas na 2 dodatkowe podjazdy

Bardzo przepraszam za to coś, co wynikło <jakaś multiplikacja mojego wpisu> i za ............ Chiny nie wiem w jaki sposób to zaistniało !!!

Administrator jest bardzo proszony o ,,pozamiatanie" po mnie , Matołku lub Piobaku , ukłon w Waszą stronę . Dzięki za okazaną pomoc !!!

Was przepraszam jeszcze raz te ,,zakłócenia"
, postaram się jeszcze wrzucić kilka fotek z wycieczki do Nowego.

Spięły się kóleczka ?



Mieczysław Lider? Sas

Ci to zawsze coś wywiną, nawet jeździć muszą do góry nogami = przepraszam kołami!!!

Kąpiel w fontannie - to nie masz łazienki ?

J 23 ! Zamawiasz deszcz ? Co ty !


Chyba najstarsza chata=kamienica w rynku w Nowem /ta biała/, data na kartuszu budynku to 1825 rok

Jedziemy, bo Citas pewnie robi dodatkowe kółeczka

Krzysiu Oni gonili deszcz (skutecznie) i nie szanowali ośki.
Ja dojechałem suchy i wodę miałem dopiero pod prysznicem.

I przyszła kolej na mnie !
Wycieczka baaardzo fajna , wiatr ,,wmodewind'' był świetny ,tylko jakoś nie mogliśmy się doliczyć dwojga osób - to byli zapewne dezerterzy , ojojoj nieładnie , bałdzo nieładnie , ale wybaczamy taką ucieczkę - tym razem

!!!

Hej
Ainak już prawie wszystko napisała Tylko doprecyzuję dla Marcina - jechaliśmy w drodze powrotnej tak wolno, jak pogoda, znaczy wiatr, nam pozwoliła. Wolniej już nie mogliśmy, gdyż wolnobieg nie pozwalał jechać na wstecznym Właściwie to kręciliśmy pedałami na luzie, gdyż naszą prędkość regulował wiatr w plecy To Wy jechaliście zbyt wolno, pewnie ledwie 21-22 Oglądaliśmy się za siebie, włączyliśmy nawet dużo wcześniej światełka tylne, abyście drogi nie zgubili... i nic. Jak znam życie, znowu gdzieś przy sklepie postój zrobiliście na posiłek... a my porządnie, do domu bez przystanku. Dzięki temu byłem w domu w zaplanowanym czasie

Dziękuję całej ekipie za jak zwykle miłe rowerowanie w doborowym towarzystwie.
Przepraszam za drobne zamieszanie, jednak kobieta zmienną jest.
Za drogę powrotną dziękuję Hardemu, doceniam zmianę trasy, pierwszy raz jechałam Wałem.
PS
Dla wiadomości pozostałych jechaliśmy 18-20 km/h lekko przyspieszyliśmy na asfalcie przed Grudziądzem, ponieważ zaczęło kropić.

niestety już po rowerowaniu.... dziękuję za miłe rowerowanie pod i z wiaterkiem

Kasi
Ainak
J23
Hardemu
Krzysiowi
Citasowi
i sam sobie HD:)

ciekawe gdzie nam pewne osoby uciekły gdyż jako grupa pościgowa z prędkością 27-30 km/h nie mogliśmy Was dogonić

do następnego tak fajnego jak dzisiaj wyjazdu

Dłużej dzisiaj w pracy byłem. Jeżeli zdążę na 17:00, to dołączę. Pewnie tylko na część trasy. O g.20:00 mam zamiar być w domu

A ja chętnie się przejadę

Danka napisał:
Bardzo przepraszam, jednak coś mi wypadło i na 17 się nie wyrobię, może na 18 ale to nic pewnego, dlatego nie będę Was blokować. Szerokości

przykro mi, ale nie pojadę dziś z wami, mam niestety pewne problemy osobiste

4. potencjalnie też się wybieram
/ale nie na 100%/ jednak myślę że aura będzie przyjazna !!!

jutro tzn 11.09.2014 o 17.00 planuję spokojny wypadzik w kierunku Nowego będę czekał przy Alfie koło placu zabaw na chętnych

1. MARCINHD
2. ainak
3. Danka ( jeśli nie będzie lać )

wszystko jest opisane w poprzednich wątkach czytaj dokładnie a się wszystkiego doczytasz

A gdzie to się dzisiaj włóczyliście ??? Gogolin i co jeszcze ?
Proszę dokładniej opisywać !

Dzięki wszystkim za dzisiejszy wypad Taki jak trzeba przed wieczorową porą spoczywania w domu, oraz powrót o oznaczonej godzinie

No to ja mogę najbardziej podziękować za towarzystwo i mój kwadrans akademicki !!!
Miło się z Wami pedałowało Bracia i Siostro !
Miła atmosfera, fajna pogoda pomimo, że postraszyło deszczykiem i tyle tylko, my byliśmy nieugięci i siłą woli wyparliśmy chmury do góry - gdzie ich miejsce !

Tak nawiasem mówiąc To Hardy mocno i głośno krzyczał na te chmurzyska, a że ma - jak to On powiada wejścia u szefa u góry bo wysoki do nieba jest Ów On to chmurzyska zdryfowały i uciekły !!!

A Ta Nasza Siostra Ainak to ma kondycję! Wczoraj Dała mi popalić pod Leśniewo a dzisiaj to trzeba było Ją pilnować żeby nam nie prysła zanadto do przodu pod Gogolińską Górę !

Do ZOBaaaaaaaaa !!!

Ja również dziękuję za miłe męskie rowerowanie.
Jak mi nic nie wypadnie to raczej jutro też się wybiorę z Wami do Nowego;-)

dziękuję za dzisiejsze wspólne rowerowanie wesołej ekipie w składzie:

ainak
Hardy
Krzyś
Krzyś80
Ja - HD


a przy okazji.......

jutro tzn 11.09.2014 o 17.00 planuję spokojny wypadzik w kierunku Nowego będę czekał przy Alfie koło placu zabaw na chętnych

1. MARCINHD

Pojadę ale będę o 17.25

Zaryzykuję i pojadę. (Ryzyko deszczu).
Na 20-tą chcę być w domu, więc w razie deszczu lub dłuższej przejażdżki odłączę się wcześniej.

więc do zobaczenia pod lidlem

Ja z miłą chęcią się przejadę