TEMAT: Na wariata, czyli zapowiedzi w ostatniej chwili

Hardy napisał:
No i przedzwonił Dziękuję Hardemu i jego ekipie, że chciało im się zmienić swojego wariata i dołączyć do mojego;-) To był faktycznie wariat, do pewnego momentu znałam drogę, potem to była improwizacja,niektórzy już mieli strach w oczach i zaczęli posiłkować się endomondo, na szczęście po jakimś czasie Krzyś80 znał już trasę no i w sumie wyszło, że moje założenia zostały zrealizowane z nawiązką. Dziękuję całej sympatycznej ekipie w składzie: asiuua GRATULUJĘ
Hardy
Krzyś80
Mały
MarcinPH
na ostatnim odcinku Meg
no i ja ainak
To był super wariat DZIĘKI!!!!

Dzisiaj błoto prawie nas wciągnęło:)

Rower mam już odpicowany (nie jestem zwolennikiem samoodpadania heh).

Jeszcze tylko czeka mnie dziś pranie- ręczne!- i chyba kończę sezon w tym roku...

Jeszcze raz dziękuję współtowarzyszom doli i grząskiej niedoli za niedzielny spacer:)

błotko było cacy

Trochę się nam błotka jednak nawinęło, ale dzięki temu nasz dzisiejszy spacer nabrał właściwego smaczku

Za dzisiejszy wspólny rowerowy spacer z charakterystycznym odgłosem mlaskania pod kołami dziękuję:

Kasi
Davisowi
Qbie84

Pozdrawiam i do następnego

A o 12.02 również spod strzemięcińskiego Lidla startuje grupa leśno-polno-nieasfaltowa Dystans skromny: 25-30 km, tempo spacerowe Możliwe błotko

Jak co, to zapraszamy

ainak napisał:
Może wtedy skrócimy trasę południową z Małym do 1,5 godziny i dołączymy do Ciebie na północną. Przedzwonię z przejażdżki

A może ktoś się skusi na późniejszy wyjazd w moje okolice min. Kłódka, Szembruk, proponuję zbiórkę przy Botaniku od strony Bema o godz. 13.00, oczywiście jak nie będzie padało;-)

Po asfalcie To jestem chetny
Wiec Hardy meldunek się na miejscu zbiórki o 11.30
Pogawędzic mogę tempem się dostosuje
do zobaczenia na miejscu zbiórki
Maly

Mokro, pogoda przekropna, nie chce mi się poświątecznie taplać w błocie (to pozostawiam amatorom kąpieli błotnych ), ale ruszyć się chcę, o ile nie zacznie znowu padać.
Jadę więc szosowo przewietrzyć płuca: Pieńki Królewskie - Sztynwag - Ruda - Wałdowo Szlacheckie - Hanowo - Piaski - Lotnisko. Może też być modyfikacja.

Ruszam spod Lidla na Strzemyku o g.11:30. Jeżeli ktoś woli po asfalcie, lajtowym, poświątecznie pogawędkowym tempem, to zapraszam.

Jabyście gdzieś ruszali jutro, a pogoda będzie znośna - to i ja chętnie dołączę.

jak macie fajny plan na jutro..... to i ja dołączę, może jakieś ognisko?

Spóźnione podziękowania za super pierwszoświątecznego wariata. Taki wyjazd był dla mnie najlepszym prezentem Wielkie dzięki za incjatywę i uczestnistwo!!!


Kto wie, może i jutro deszcz ominie nasze rejony i wiatr zawieje w plecy. Jeśli tak, chętnie i jutro pokręcę.

Miło było po krótkiej przerwie wrócić na rower i poczuć trochę błota pod kołami

Dziękuję za dzisiejsze wspólne rowerowanie.

Matołek napisał:
Chętnie, mam tylko nadzieję, że przez noc, te dziwne odgłosy z roweru same się naprawią

Za wspólny rowerowy spacer w ten ciepły, wiosenny dzień z przebłyskami słońca i odkrywaniem nowych dróg, dziękuję dzisiejszym kompanom:

Kasi
Davisowi

Pozdrawiam i do następnego - może jutro?

Dla tych, dla których godzina 10.00 okaże się zbyt "poranna", spokojna 60 zbyt odległa, a też chcieliby się trochę przewietrzyć, proponujemy mały spacer po Lesie Rudnickim, z wizytą nad Jeziorem Brunatnym. Jeśli byliby chętni i będą ku temu okoliczności, to możemy wzniecić jakieś małe ognisko

Start: 11.46 z parkingu strzemięcińskiego Lidla

Dystans: 20-25 km

Tempo: leniwe

Nawierzchnie i teren: głównie leśne dukty i trochę asfaltów na powrót.

Powrót: na obiad

Ruszy się ktoś?

może jutro dołączysz też do nas ?

Dziękuję całej świątecznej ekipie, za miłe rowerowanie, pogoda super, trasa urozmaicona dzięki propozycjom wspóltowarzyszy, towarzystwo doborowe w składzie:
Meg
Krzyś80
Pieter
Krzyś
ainak

DZIĘKI

Jeśli mój rower się na mnie jeszcze nie obraził to chętnie dołączę. Tempo spcerowo-świąteczne?

Szkoda też takiej cennej inicjatywy. Chętnie się wybiorę

Święta na rowerowo? A w zasadzie dlaczego nie!!! Śnieg pada tylko na stronie, pogoda dopisuje.

Jadę

Święta, święta, a może na rower? Szkoda tak pięknej pogody na siedzenie za stołem, proponuję, krótką przejażdżkę: Grupa, las, Werbiści, most autostradowy, Sartowice.Wyjazd o 13.30 z Mariny. Trasa i godzina do modyfikacji. Jeżeli nikt się nie wpisze do 13.00 to nie jadę na miejsce zbiórki

testowałem nowe autko...i chyba widziałem kolegę na średnicówce

Dla tych, co długo spali:

wskakuję na rower i też jadę w północne rejony.

Zbiórka o 12: 01 na marinnie- ławeczkach.

Może przypadkiem uda się odnaleźć grupę znad Głęboczka?

Zapraszam

Ja również dziękuję za wspólną szaloną jazdę!!!!