TEMAT: Na wariata, czyli zapowiedzi w ostatniej chwili

Qba84 -jak przesuniesz start o godzinkę, to chętnie pojadę z Tobą

Uskuteczniam dziś wypad nad Ossę. Wszystko zostaje tak jak miało być tydzień temu (patrz niżej), aktualizuję tylko godzinę startu:

- 13: 45, marinna- ławeczki

Czyli pełen lajt, ok. 60 km w lekkim terenie, w okolicach Słupskiego Młyna.

Zapraszam

Qba na spokojnie ...niech się wypada... ja podzdrowieję i pojedziemy w błotko

Z żalem odwołuję wyjazd, bo to już nie mżawka, tylko najzupełniej regularny deszcz... Może jutro wreszcie uda mi się przejechać tę trasę... jeśli niebo choć trochę się przejaśni...

Po południu zamierzam zażyć świeżego błota w dolinie Ossy

Trasa: Węgrowo- Annowo- Słupski Młyn- szlak Davisa

Start: 15: 15 spod lidla na strzemyku

Droga: ok. 60 km w lekkim terenie

Tempo: zdecydowane, bo czasu mało

Mżawka to jest dla mnie nic

Ktoś dołączy?

Za dzisiejszą, spontaniczną eksplorację ujścia Ossy i Łosiej Góry dziękuję sam sobie:)

Wszystko było jak trzeba: hample się grzały, amor jęczał, łańcuch skakał jak oszalały po wszystkich trybach. Raz zaskoczył mnie uskok i prawie przeleciałem przez kierownicę... no, mało brakowało;)

Rowerowo weekend w pełni udany.

Specpozdrowienia dla napotkanej nad Wisłą Kasi:)

To jak Panowie i Panie- nasze drogie Harpaganki?

Rowery wyczyszczone? Nasmarowane?

Po trudach poprzedniego dnia najlepiej regenerować się w siodle, a nie na kanapie

Proponuję zatem lajtowy wyjazd:

- start o 15: 31 spod lidla na strzemyku

- droga ok. 30, no może 40 km

- trasa raczej z dala od asfaltu, ale bez szaleństw

- cel: do ustalenia, wstępnie proponuję rejon Dębieniec- Wiewiórki, chyba ,że ktoś ma lepszy pomysł

To jak- ktoś dołączy?

dzięki za super wypadzik było cieplutko i słonecznie tempo tez przyzwoite do następnego że tak powiem wyrypu jak to Kuba mawia

Za dzisiejszą lajtową, popołudniową, niedzielną wycieczkę dziękuję:

- Adiemu

Zwiedziliśmy bezdroża Ostrowia Świeckiego, skąd widać już było wieże Chełmna. A wszystko to przy pięknej, słonecznej pogodzie. Słowem- babie lato:)

Ponadto pozdrawiam napotkanych na trasie:

-j23

oraz

SIMONA (z przyczepką to chyba SIMON, no chyba, że nie)

Do następnego:)

Wyjazd do rezerwatów nie wypalił, zatem zapraszam na lajtową, popołudniową, niedzielną wycieczkę.

Mianowicie co następuje:

- start o 14: 31 spod lidla na strzemięcinie

- cel: Chełmno- Starogród- góra i jezioro, jeśli będą chęci i czas powrót przez forty Stolna i dalej do Krusina

- droga ok. 60- 80 km

- nawierzchnie mieszane

Ktoś dołączy?

A może obiadek dziś w Tleniu?
Wyjazd 11:15 z mariny
Trasa ok 80- 90 km
Gdzie się tylko da- to leśnymi duktami
Możliwe poszukiwania nowych szlaków
Powrót na kolację
Jeśli ktoś ma chęć pobłądzić w pięknych okolicznościach przyrody, to zapraszam

To, co zafundowała nam wczoraj natura, przeszło moje najśmielsze oczekiwania wobec krótkiego, popołudniowego wypadu. Nadzwyczajna galeria barw zachodzącego słońca w nadwiślańskich krajobrazach. Na tym barwnym tle klucze przelatującego ptactwa, postacie wędkarzy i lekko zamglone wzgórza tuż za purpurową taflą Wisły z grupami ptactwa wodnego przesiadującego na jej środku. Widoki jak z baśniowych obrazków

Niestety nie mam żadnych fotek, bo nie załadowałem karty pamięci do aparatu

Podziękowania dla Davisa, z którym wspólnie pochłanialiśmy te wspaniałe dary od Matki Natury

Pozdrawiam i do następnego

O 17.45 spod strzemięcińskiego Lidla ruszam zgarnąć ostatnie promienie słońca. Myślę, że góra na godzinę i max 20 km spokojnym, wręcz leniwym tempem, żeby wytonować się po tygodniu pracy.

Dołączy ktoś?

W lasku garnizonowym pozostały dziś ślady naszej brawury:)

Możemy niebawem pokonać trasę w drugą stronę- to pętelka w sam raz na coraz to krótsze wieczory:)

Podziękował Qbie za towarzystwo, było krótko ale treściwie no i ten przejazd przez las

A następnym razem możemy pokonać tą pętlę w drugą stronę czyli tam gdzie podjeżdżaliśmy, będziemy zjeżdżać - też będzie mega

Qba jak masz siłę dawaj z nami w sobotę

Jadę! Czas zacząć rowerowy październik;)

17:40 marina koło mostu obrotowego.
Cel: Nowa Wieś
Tempo: raczej żwawe

Dziś powariowałem sam, korzystając tu z okazji chciałbym pozdrowić następujących osobników:

- icemana150, który kawałek mnie odprowadził jak wracał z treningu przed ważnymi zawodami:)

- Hardego, napotkanego na przeciwbieżnym kierunku

oraz

- biegającego Adama K. (?- pewności tu nie mam, ciemno już było)

Proponuję szybką przejażdżkę, aby wykorzystać piękne popołudnie.

Start o 18: 11 spod lidla na strzemięcinie.

Kierunek: las rudnicki.

Czekam max. 3 minuty, bo zmierzch blisko;)

Zapraszam

Start: wtorek (29.09.2015) Godz. 17:30 Marina, ławki przy moście obrotowym.
Trasa: Nowa Wieś, a jak będzie ochota to i Łosiowa Góra
Nawierzchnie: asfalty będą stanowiły mniejszość.

Wskakuję na krótką popołudniową, lajtową przejażdżkę, dopóki ciepło i słońce świeci. Trasa asfaltem Pieńki Królewskie - Gogolin - Wielkie Łunawy - Podwiesk - Sosnówka - Szynwałd - powrót.
Zapraszam chętnych. Ruszam spod Lidla pod Strzemykiem, o g.17:30. Gdyby ktoś chciał a potrzebował trochę później, mogę ruszyć o 17:45. Później już niestety powrót po ciemku.

Qba84 napisał:
Tak, to było piękne, niedzielne popołudnie. Fajny przyrodniczo teren z precyzyjnie dobraną domieszką błotnych przepraw i górek, wspaniała, wyrazista pogoda ze słoneczkiem jak marzenie, niedzielne tempo i ponad godzina błogiego wygrzewania na polu osłoniętym od wiatru Do tego jednomyślna, pozytywnie nakręcona ekipa, herbatka lub bułeczka do wyboru - ogólnie mówiąc bardzo błogi klimat

W Wariacie udział wzięli:

Kasia
Qba84
Krzys80
Matołek

Bardzo Wam dziękuję za to miłe popołudnie, a na pamiątkę wrzucam KILKA FOTEK

Pozdrawiam i do następnego

Dzisiejszy wyjazd udał się pięknie:)

Trochę poleniuchowaliśmy w jesiennym słońcu, ale nie zabrakło wymagającego przejazdu przez błota, strumyczki i leśne wąwozy.
Szczególnie Kasia wykazała się wysoką dzielnością terenową

Tak trzymać!

matołek napisał: Proszę bardzo

Trasa zapowiada się ciekawie, jednak dziś liczę na prawdziwe lajtowe tempo na podjazdach

Do zobaczenia