Akademickie Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Górskim -Cieszyn-
- Szczegóły
- Utworzono: czwartek, 07, czerwiec 2007 10:18
- Poprawiono: czwartek, 09, maj 2013 22:41
- Opublikowano: czwartek, 07, czerwiec 2007 02:00
- timon
- Odsłony: 2005
Akademickie Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Górskim -Cieszyn-
Dwa dni, dwa starty, jeden cel ? dać z siebie wszystko...
PIĄTEK
Od około ósmej rano jesteśmy w pokoju akademika. Prysznic, jedno spojrzenie na łóżko i już wiedziałem, że to jest to. Sen...
Obudziliśmy się koło czternastej, rozpakowaliśmy i zjedliśmy coś przed treningiem.
Każdy ciekaw był trasy i nic w tym dziwnego, w końcu następne dwa dni to miały być najważniejsze zawody w roku. Wsiedliśmy więc na rowerki i pojechaliśmy.
Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 0 )....[*]
- Szczegóły
- Utworzono: poniedziałek, 04, czerwiec 2007 19:29
- Poprawiono: sobota, 04, maj 2013 16:56
- Opublikowano: poniedziałek, 04, czerwiec 2007 02:00
- Iza Gajewska
- Odsłony: 2796
Smutna wiadomość ? zmarł pan Piotr Szpila, jeden z największych miłośników turystyki rowerowej w naszym mieście. Od wielu lat niemal codziennie samotnie przemierzał rowerem okolice Grudziądza ? szczególnie lubił i znał Bory Tucholskie, to dzięki niemu trafiłam między innymi do Elektrowni Żur, czy małej wioski Kasparus, zagubionej wśród lasów, której mieszkańcy na początku XX wieku zorganizowali strajk szkolny przeciw Prusakom oraz do wielu innych ciekawych miejsc.
Kiedy spotkaliśmy się ostatnio na rajdzie do Młynarza Grzesia, mówił o swojej dramatycznej walce z chorobą i o tym, że się nie poddaje. Niestety, przegrał.
Pan Piotr pozostanie w naszej pamięci jako człowiek z sercem do roweru.
Fotki z Pokrzywna
- Szczegóły
- Utworzono: sobota, 02, czerwiec 2007 12:29
- Poprawiono: środa, 24, kwiecień 2013 20:54
- Opublikowano: sobota, 02, czerwiec 2007 02:00
- Matołek
- Odsłony: 1976
Rajd Miejski Pamięci Bronka Malinowskiego
- Szczegóły
- Utworzono: wtorek, 29, maj 2007 14:32
- Poprawiono: środa, 24, kwiecień 2013 20:58
- Opublikowano: wtorek, 29, maj 2007 02:00
- miho
- Odsłony: 2524
Rajd Miejski Pamięci Bronka Malinowskiego
Serdecznie zapraszamy na XIII Rajd Miejski Pamięci Bronka Malinowskiego, organizowanego w dniu 3 czerwca, w przeddzień 56. urodzin wielkiego Olimpijczyka.
Trasa rajdu powiedzie nas do miejsc związanych z lekkoatletą grudziądzkiego klubu GKS Olimpia: Rulewa, w którym mieszkał przez pierwszych 15 lat życia oraz Bąkowa i Warlubia, gdzie trenował. Po drodze zwiedzimy wiele obiektów atrakcyjnych krajoznawczo.
Początek rajdu na placu za mostem im. Bronisława Malinowskiego o godz. 10.00, stąd przed Dragacz do Wielkiego Lubienia, gdzie zwiedzimy kościółek gotycki ze śladami wielkich powodzi sprzed stuleci. W Lubieniu skręcimy na Komórsk i całą drogę aż do tej wsi będziemy podziwiali drewniane chałupy pomenonickie. W Wielkim Komórsku zwiedzimy barokowy kościółek i wdrapiemy się pod stromą krawędź wysoczyzny świeckiej. Ten podjazd (z małymi wyjątkami o długości 2,5 km, ale zabójczy jest tylko pierwszy, 300-metrowej długości odcinek) jest jedynym na całej trasie rajdu. Później jest płasko.
W Warlubiu przecinamy krajową jedynkę (liczymy na Wilki), zwiedzamy kościółek z XX-lecia międzywojennego, przejeżdżamy przez tę gminną wieś i wzdłuż linii kolejowej do Laskowic, przy zabytkowych domach kolejowych, jedziemy do Bąkowa. Tam zwiedzimy piękny dwór z zabytkowym parkiem (obecnie we dworze znajduje się dom dziecka) i zjemy posiłek regeneracyjny. Tym razem, dzięki uprzejmości miejscowej pani dyrektor, kiełbaski pieczemy w ognisku. Z Bąkowa jedziemy do Rulewa, po drodze mijając teren budowy autostrady (księżycowy krajobraz gór piasku). W Rulewie zatrzymamy się przy domu, w którym przez 15 lat mieszkał Bronisław Malinowski. Tę okoliczność upamiętnia tablica wmurowana w rodzinny dom wielkiego lekkoatlety. W Rulewie zobaczymy też, jak posuwają się prace przy renowacji pięknego pałacu z jeszcze ładniejszym parkiem. Ze wsi malowniczą, leśną drogą pojedziemy do doliny Mątawy, po czym przez uroczą wieś Buśnia przejedziemy do Piły-Młyn. Tuż za młynem ponownie przetniemy autostradę, tym razem jednak ujrzymy gotowy już odcinek wyasfaltowanych dwóch jezdni A1. Stamtąd przez Grupę, Górną Grupę (przy klasztorze Werbistów) i Bratwin wrócimy do Grudziądza. Całkowita długość trasy: 40,7 km. Trasa dość lekka. 36 km drogami asfaltowymi (dobrymi i bardzo dobrymi), 1 km drogą piaszczystą, 3,7 km szutrem (przeważnie twardym).
----> Mapka Rajdu <----
Organizatorzy zapewniają: wsparcie techniczne - jak zwykle będzie nam towarzyszyła niezawodna ekipa mechaników ze sklepu rowerowego TRANDO; opiekę ratowników medycznych z drużyny harcerskiej WILKI oraz przewodników PTTK, a także posiłek regeneracyjny (grochówka, kiełbaski i napoje) w parku dworskim w Bąkowie.
Wpisowe 4 złote w dniu i w miejscu startu rajdu, od godz. 9.30.
Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 0 ).
Rajd do Pokrzywna
- Szczegóły
- Utworzono: czwartek, 17, maj 2007 16:52
- Poprawiono: środa, 24, kwiecień 2013 21:03
- Opublikowano: czwartek, 17, maj 2007 02:00
- miho
- Odsłony: 2576
Rajd do Pokrzywna
Anielski Zamek, w którym wcale nie mieszkały anioły, to cel trzeciego w tym roku rajdu rowerowego organizowanego przez MORiW. Mowa tutaj oczywiście o zamku krzyżackim w Pokrzywnie, który w czasach niemieckich zakonników nazywał się Engelsburg. Atrakcjami rajdu będą też: kościół w Piaskach (po raz pierwszy będziemy mogli go zwiedzić wewnątrz), niesamowity i wyjątkowy (jak na Pomorze) głęboki wąwóz w zboczu Kotliny Grudziądzkiej oraz cmentarz rodowy właścicieli folwarku w Węgrowie.
Wpisowe na rajd 4 złote, zapisy od 11.30 przy wjeździe na plażę.
Wszystko się może zdarzyć
- Szczegóły
- Utworzono: piątek, 11, maj 2007 02:35
- Poprawiono: sobota, 27, kwiecień 2013 21:57
- Opublikowano: piątek, 11, maj 2007 02:00
- piobak
- Odsłony: 2216
Wszystko się może zdarzyć
Nasza wyprawa zaczęła się dość niesamowicie
Grawis nam pokiwał - pewnie nie uwierzycie.
Ewuta bardzo się spiesząc od nas odjechała,
bo jakaś Magda M. na nią w domu czekała.
Potem nagle zaczęły dziać się cuda
Carol złapał gumę, bo opona była za chuda.
Krzysia ruchome piaski wciągnąć chciały,
ale się wybronił, bo jest silny i wytrzymały.
Fotki z Rajdów
- Szczegóły
- Utworzono: poniedziałek, 07, maj 2007 10:45
- Poprawiono: środa, 24, kwiecień 2013 21:10
- Opublikowano: poniedziałek, 07, maj 2007 02:00
- Matołek
- Odsłony: 2174
Fotki z Rajdów Rowerowych
Do galerii fotek dołączyłem kilka fotek z dwóch tegorocznych rajdów rowerowych. Jednocześnie chciałbym podkreślić radość z faktu, że grudziądzkie rajdy rowerowe na dobre wpisały się do kalendarza imprez turystycznych naszego miasta. Świetna organizacja i miła atmosfera powodują, że popularność dwukołowych, zbiorowych wycieczek cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród Grudziądzan. Oby tak dalej...
Fotki z rajdów znajdziecie tutaj:
Jednocześnie pragnę podziękować osobom, które były uprzejme podzielić się fotkami i przepraszam za opóźnienia w ich umieszczeniu, które spowodowane są nieporozumieniem z Telekomunikacją Polską... Serdecznie pozdrawiam i życzę odświeżenia przyjemnych wspomnień przy oglądaniu galerii. Do zobaczenia na następnym rajdzie, który najprawdopodobniej odbędzie się już 20 maja.
Rajd rowerowy szlakiem gotyckich kościołów
- Szczegóły
- Utworzono: poniedziałek, 23, kwiecień 2007 14:33
- Poprawiono: środa, 24, kwiecień 2013 21:12
- Opublikowano: poniedziałek, 23, kwiecień 2007 02:00
- miho
- Odsłony: 2482
Rajd rowerowy szlakiem gotyckich kościołów
Wiosna eksplodowała całą swą mocą, a sezon rowerowy od tygodni już w pełni. Grudziądzkie ścieżki rowerowe zapełniły się wielbicielami dwóch kółek, mało tego ? można nas zobaczyć przy zabytkach w okolicach miasta. A skoro rowerzyści z naszego miasta pokochali ?starocie?, tym razem rajd rowerowy poprowadzi nas w tereny dosłownie opuchnięte wspaniałymi zabytkowymi budowlami.
W niedzielę 29 kwietnia, o godz. 10.00 spod hipermarketu Intermarche przy ul. Rapackiego, wyruszymy w trasę rajdu szlakiem gotyckich kościołów. Z parkingu przez ?Muszkieterami? przejedziemy Czarną Drogą, ul. Waryńskiego do miejsca budowy Trasy Średnicowej. Stamtąd mordercza wspinaczka pod Wielkie Lniska (ale damy radę) i rzut okiem na rolnicze konsorcjum SOLANUM. Głównie na ich śmigłowce. Stąd ekspresowy dojazd do Małych Lnisk i tu... lekcja o tym, czego nie należy robić z zabytkami. Potem Nicwałd i krótka opowieść o domach kolejowych i linii kolei żelaznej Grudziądz ? Jabłonowo Pomorskie. Następnie malowniczą, pagórkowatą krainą śmigamy do Annowa, gdzie zobaczymy ciekawy dwór. Z Annowa przejedziemy chyba najwęższą asfaltówką, jaką kiedykolwiek jechałem (o jakości nawierzchni odwrotnie proporcjonalnej do szerokości jezdni) do Gruty. Tutaj zwiedzamy pierwszy z dwóch gotyckich kościołów, a następnie zjeżdżamy na plażę nad pięknym jeziorem, gdzie posilimy się grochówką/pomidorówką i kiełbaskami. Najedzeni pojedziemy do Salna, w którym mieści się oszałamiająco dobrze utrzymany folwark. Dwór, spichlerz, bażanciarnia czy kuźnia spokojnie mogłyby służyć za scenografię do filmu typu ?Pan Tadeusz?. Zakochać się można w tym miejscu. A kiedy już wzrok oderwiemy od Salna, już tylko trzy machnięcia pedałami do Dąbrówki Królewskiej z kościółkiem gotyckim. Kościółkiem, który bardzo jest związany z początkami Grudziądza (ale o tym na miejscu). Potem pozostanie nam wracać do domu ? najpierw wierzbową aleją, przez dawny folwark Dąbrowiecki do Nicwałdu. Znaną nam drogą do Wielkich Lnisk i... tak, odbijecie sobie Państwo te litry potu, wylane tutaj rankiem. Jedziemy z górki - aż do przejazdu kolejowego.
Reasumując - czeka nas piękna trasa, mierząca dokładnie 40 km. Teren pagórkowaty, ponieważ wjeżdżamy na obszar Wysoczyzny Chełmińskiej. Jazda z górki i pod górkę zostanie nam zrekompensowana pięknymi widokami ? alejami drzew, rozległymi polami rzepaku i licznymi jeziorkami. 36 z 40 kilometrów drogami asfaltowymi (czasem mocno łatanymi, co będzie czuć na siodełku), 4 km drogą szutrową, ale całkiem równą.
Wpisowe na rajd 4 złote.
{moscomment}
Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 0 ).Rajd rowerowy "Do młynarza Grzesia"
- Szczegóły
- Utworzono: środa, 28, marzec 2007 23:08
- Poprawiono: środa, 24, kwiecień 2013 21:15
- Opublikowano: środa, 28, marzec 2007 02:00
- miho
- Odsłony: 2229
Od stycznia do stycznia wśród przyjaciół
- Szczegóły
- Utworzono: piątek, 02, marzec 2007 21:55
- Poprawiono: sobota, 27, kwiecień 2013 22:02
- Opublikowano: piątek, 02, marzec 2007 01:00
- zbigniew
- Odsłony: 2470
Od stycznia do stycznia wśród przyjaciół
Są zwolennicy wyjazdów rowerowych indywidualnych. Można wówczas samotnie dotrzeć tam, gdzie się chce, pokonywać duże odległości w czasie bardzo krótkim i ?zaliczać? kilometry dla poprawy kondycji.. Można również traktować rower jako sprzęt sportowy (wyścigowy lub ekstremalny).
Ja osobiście wolę jazdę turystyczną i to grupową. Traktuję rower jako sprzęt do poznawania otaczającego środowiska, zwiedzania ciekawych miejsc, a przede wszystkim przebywania wśród przyjaciół. Dlatego uczestniczę w spacerach, wycieczkach i rajdach rowerowych. Decydując się na wyjazd grupowy, trzeba się przygotować na pewne ograniczenia.. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na możliwości kondycyjne i doświadczenie w jeździe rowerowej wszystkich wyjeżdżających na imprezę. Dobrze jest uwzględnić możliwości najsłabszych uczestników, jeśli ma być to przyjemność, a nie wyścig kolarski (chociaż rywalizacji w grupie nie uniknie się).
Ostatnio postrzegam Rowerowy Grudziądz w kolorowych barwach.. Kiedyś nie było możliwości łatwo się zorganizować i namówić do wspólnych wyjazdów. W ostatnim czasie dzięki stronie rowerowej ?rowerki.oz.pl? środowisko rowerzystów Grudziądz zintegrowało się. To na tej stronie internetowej były zawsze informacje o rajdach organizowanych przez MORiW, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Myślę, że spora ilość rowerzystów będących na rajdach organizowanych przez Miasto świadczy o potrzebach wspólnych wyjazdów rowerowych.
W ubiegłym roku pogoda dopisywała i kusiła do wyjazdów. Pozwoliłem sobie dołączyć fotki ?Od stycznia 2006 r. do stycznia 2007r.? z imprez rowerowych. Przyjemnego oglądania. Może niektórzy siebie odnajdą.
Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 0 ).
Zimą fajnie się jeździ
- Szczegóły
- Utworzono: sobota, 27, styczeń 2007 01:46
- Poprawiono: środa, 23, lipiec 2014 09:11
- Opublikowano: sobota, 27, styczeń 2007 01:00
- Timon
- Odsłony: 2576
Zimą fajnie się jeździ
Czasem jest tak, że nogi chcą, ale głowie jakoś brak pretekstu.
Trochę słońca za oknem, widok niesamowitych rowerów na stronach www i człowiek jest ugotowany... Chce, ale jednak coś go trzyma.
Godzina dwunasta i znalazłem pretekst
Zimą fajnie się jeździ. Mróz szczypie przez pierwsze pół godziny, potem przestaje.
Od śniegu, który niedawno spadł odbijają się promienie słońca, a myśli robią z nami co chcą Bo kiedy jeździ się samemu to można się wyciszyć i posłuchać samego siebie. Rzadko mamy okazję być tak naprawdę ?sam na sam? z samym sobą.
To fajne uczucie i czasem potrzebne by odnaleźć coś, czego z pozoru wcale się nie szukało...
88km wyszło jak w mordę strzelił, bez żadnych zbędnych metrów.
Usta słone były od tego, co narzuciło przednie koło, oczy mówiły same za siebie, co dzieje się z ciałem ridera
Ale znalazłem pretekst i pojechałem. Pojechałem po buziaka i dostałem go.
Timon
Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 0 ).
Wyprawa do Wielkich Łunaw po wiatr
- Szczegóły
- Utworzono: wtorek, 16, styczeń 2007 09:55
- Poprawiono: sobota, 27, kwiecień 2013 22:06
- Opublikowano: wtorek, 16, styczeń 2007 01:00
- zbigniew
- Odsłony: 1817
Planując wycieczkę, byłem pewny, że zimy (choć na nią pora!) 13 stycznia jeszcze nie będzie. Prognozy przewidywały tylko niskie bezdeszczowe chmury i huraganowe porywy wiatru. Zaproszenie do sobotniej wycieczki rowerowej nie pozostało więc bez odpowiedzi. Byli chętni do wspólnego spędzenia czasu na rowerach. Pod samolotem w Parku Miejskim stawili się: 4 rowerzystki i 8 rowerzystów. Chcę zwrócić uwagę , że nasze panie ? Ziutuchna, Lucyna, Ania i Mariola ? to nie żadne nowicjuszki, a trasa wynosząca 45 km nawet w trudnych warunkach to dla nich zwykła przejażdżka (chciałoby się powiedzieć małe piwo). Ale tym razem warunki (z uwagi na bardzo silny wiatr) były dość trudne. Odcinek drogi w kotlinie w kierunku Wałdowa przez Piaski i Hanowo był jeszcze do zniesienia, bo to niezbyt duże przewyższenia i teren na szczęście osłonięty. Humory dopisywały, tym bardziej że dołączył do nas na góralu kolega Leszek (Lef). Po krótkim odpoczynku w Wałdowie zaczął się odcinek górski przez Sarnowo, Robakowo i ... pod wiatr. Grupa rowerzystów została rozbita przez żywioł. A na wysoczyźnie, gdy droga skręciła w kierunku zachodnim, dostaliśmy wiatr z boku. Teraz na szczęście nie było pod górę, ale można było zostać zepchniętym na pobocze. Po przekroczeniu drogi nr 55 (Grudziądz-Stolno) już było dobrze, bo za chwilę zjazd do Wielkich Łunaw w okolicy Gogolina. Na mecie - pod sklepem- dłuższy odpoczynek. Ile razy jestem w Wlk. Łunawach zatrzymuję się w tym miejscu. Jest tam pięknie urządzony ogród (mostek, figurki zwierząt, ławeczki, itp.). Powrót do Grudziądza już tylko z wiatrem i to na terenie płaskim przez Sosnówkę i Szynych. Mocno dotlenieni (może przewietrzeni) wróciliśmy do swoich domów.
Freeride Kamikaze Grudziądz
- Szczegóły
- Utworzono: poniedziałek, 18, grudzień 2006 17:23
- Poprawiono: piątek, 10, maj 2013 07:15
- Opublikowano: poniedziałek, 18, grudzień 2006 01:00
- Timon
- Odsłony: 3466
Więcej artykułów…
- Trochę wiosny jesienią
- Polska złota jesień na rowerach
- Koniecznie Przeczytaj - Rower w Mieście
- Rajd integracyjno-przyrodniczy
- Rajd urodzinowy
- Porozumienie stron
- Rajd Śladami Hallera
- Relacja z bikeMaratonu w Istebnej
- Zakończ sezon w Golubiu-Dobrzyniu
- VIII miejski rajd rowerowy "Śladami generala Hallera"
- Bayer Plaża ?!?
- Mała Rzecz, a Cieszy...
- To Był Udany Rajd
- ROWER Z ROWEROWA
- w nosie mam normy, wskaźniki i standardy
- VII grudziądzki rajd rowerowy
- Mocni w wierze na rowerze
- Rowerem na Mazury
- ;-))
- Pięciu wspaniałych
- Dlaczego Wyrwikółka?
- Dla Kogo Te Ścieżki?
- Nie chcemy kostki fazowanej!!!
- Ciche 2006
- Pierwsze Spotkanie